Teraz nie robię porządków raz na jakiś czas, lecz z łatwością i bez wysiłku odkurzam dywany i kanapy oraz myję podłogi zależnie od bieżących potrzeb.
Odkurzacz ręczny okazał się idealnym rozwiązaniem do odkurzania samochodu w celu pozbycia się sierści po przewiezieniu nim psa czy okruchów lub zabrudzeń po pożywieniu. Nie plączę się już w kablach ani nie muszę szukać kontaktu w każdym pomieszczeniu. Jedno ładowanie wystarcza mi na odkurzenie i umycie podłóg w całym mieszkaniu. Trwa ono bardzo krótko i jest wyjątkowo intuicyjne, bo robi się to na magnes. Dzięki podświetleniu diodami LED mogę lepiej i dokładniej pozbyć się kurzu i brudu nawet w miejscach, gdzie dotąd widoczność była utrudniona, np. pod meblami. Odkurzacz ma dużą moc, którą można dostosowywać do potrzeb dzięki specjalnym przełącznikom (Eco, Normalny, Turbo). Moim zdaniem funkcja Aqua Boost bardzo ułatwia pozbywanie się bardziej uporczywych i zaschniętych zabrudzeń. Odkurzacz ma także dwa rodzaje nakładek z mikrofibry, w tym ściereczkę do delikatniejszych powierzchni typu parkiety. Zakłada się ją jednym ruchem na rzepy. Obie nakładki ze ściereczkami do mycia są impregnowane przeciw zabrudzeniom i nadają się do prania. Jednocześnie zauważyłam, że urządzenie to umożliwia zaoszczędzenie wody, a także czasu. Dzięki systemowi mopującemu można jednocześnie odkurzać i myć co jest bardziej skuteczne i dokładniejsze. Akcesoria zakładane jedynie na klik bardzo usprawniają i uławiają robienie porządków. Nasadka 360° oferuje także podświetlanie. Odkurzacz umożliwia utrzymywanie mniejszego kąta w stosunku do podłogi, a nawet odkurzanie w zupełnie płaskiej pozycji, aby dotrzeć do przestrzeni pod niskimi meblami. A po zakończeniu odkurzania mogę z łatwością opróżnić i umyć pojemnik. Wystarcza chwila, aby ponownie go założyć. Rolki, na których gromadzą się włosy i sierść w nasadce 360° oraz mini elektroszczotce można wyjmować i oczyszczać, a ściereczki z mopa nadają się do prania ręcznego lub w pralce. Całe urządzenie można powiesić na ścianie dzięki specjalnemu wieszakowi naściennemu co umożliwia mi zaoszczędzenie miejsca w mieszkaniu i zachowanie większej estetyki przy przechowywaniu urządzeń. Teraz wiem, że wszystko jest w porządku!!! A do tego czuję się bezpiecznie, bo odkurzacz jest wyposażony w system potrójnej filtracji. Mogę zatem spać spokojnie nawet w okresie pylenia traw, na których pyłki jestem uczulona. W ten sposób zapobiegam, także wywoływaniu alergii krzyżowych.
#porządekodręki #odkurzaimyje #AquaBoost #philips
Philips SpeedPro Max Aqua