Przed Wielkim Wyjściem

IMG_1775_1 Co słychać w Wielkim Świecie? Osoby bywałe z pewnością miałyby wiele do powiedzenia na temat aktualnych wydarzeń w biznesie czy trendów w świecie haute couture. Uczestnictwo w każdej z imprez typu szczyt gospodarczy, spotkanie biznesowe, konferencja międzynarodowe, garden party w ambasadzie, wernisaż, pokaz mody czy bankiet wymaga pewnych przygotowań. Nie chodzi tylko o merytoryczną gotowość do podjęcia rozmów i negocjacji, ale także o dbałość o wizerunek. W strategii tworzenia systemu identyfikacji wizualnej firmy ważne miejsce zajmuje wizerunek osób ją reprezentujących. Po wielogodzinnym dniu pracy czy długiej podróży szukamy choćby kilkudziesięciu minut relaksu by znów naładować baterie. Nasza skóra także. Doskonałym rozwiązaniem jest na przykład wizyta w Creme de la Creme beauty room & concept store na krakowskim Kazimierzu (Mostowa 14). Miejski styl, dobry design, dbałość o aspekty środowiskowe, holistyczne podejście, kreatywne innowacje, patronacki gabinet kosmetyczny BIOMARIS®, liftingujące zabiegi Jubileuszowe

kazmierz4_1Kraków (łać. Cracowia) najstarszy z polskich grodów nie ucierpiał tak podczas II wojny światowej jak Warszawa-tłumaczył podczas wycieczki po Kazimierzu przewodnik. Mówił płynnie po angielsku i uczył uczestniczących w niej obcokrajowców niektórych polskich słówek. Byli to ludzie, którzy przyjechali do Krakowa nie tylko z terenu UE, ale prawie w 50 % z najbardziej egzotycznych zakątków świata. Na Kazimierz trafili nieprzypadkowo. Uważali, że dzielnica ta to ważne miejsce na mapie historii świata. –W tym pomalowanym na zielono domu urodziła się Helena Rubinstein-opowiadał na placu przy Szerokiej. Nieopodal mieści się Stara Synagoga, ta na Wysokiej i największa Izaaka Jakubowicza, pub, w którym kręcono niektóre ujęcia do słynnego filmu Stevena Spielberga „Lista Schindlera”, rytualna rzeźnia drobiu, pozostałości po Getcie i fabryce Schindlera, Tetar Żydowski… . Kazimierz (jid. קזימיר, Kazimir ; קוזימיר, Kuzimir; קוזמיר, Kuzmir) od czasu powstania w XIV wieku do początków XIX wieku był samodzielnym miastem, położonym na południe od Krakowa i oddzielonym od niego nieistniejącą dziś odnogą Wisły. Jego północno-wschodnią część stanowiła historyczna dzielnica żydowska. Od wieków współistnieja i przenikają się tu kultury żydowska i chrześcijańska. To miejsce, które warto odwiedzić podczas pobytu w magicznym grodzie Kraka. W jednym z jego urokliwych zakątków, tuż przy Bulwarze Kurlandzkim i kładce Ojca Laetusa Bernatka na Wiśle, na której zawieszają swe kłódki zakochani mieści się Creme de la Creme beauty room & concept store (Mostowa 14, Kraków). Design & Beauty, tak w skrócie można określić to miejsce. Odwiedziłam je podczas mojego kazimierz2_1statniego pobytu w Krakowie. Podróż, lekcje angielskiego z native speakers w British Council przy Rynku Głównym, rozmowy biznesowe i kilkugodzinne zwiedzanie Kazimierza, wszystko to sprawiło, że poczułam się wyczerpana. Czułam potrzebę odprężenia i zregenerowania sił przed dalszą, równie bogatą w atrakcje, częścią dnia. Dobra kawa, którą zaserwowano mi w concept store postawiła mnie na nogi. W oczekiwaniu na zabieg z zainteresowaniem obejrzałam towar rozłożony na półkach i półeczkach. Mnóstwo pięknie pachnących preparatów kosmetycznych, kącik książek przeczytanych (w językach obcych), całe mnóstwo niezwykle kreatywnych designerskich przedmiotów i przemiła kazimierz5_1bsługa. Tak w wielkim skrócie można opisać to miejsce. Gdy poprzednia klientka opuściła beauty room mogłam wreszcie oddać się zabiegowi kosmetologicznemu. Wybrałam ten przedpremierowy Jubileuszowy marki BIOMARIS®. Ta założona przez Waltera Brachmanna w 1937 roku firma obchodzi w tym roku 75. rocznicę powstania. Creme de la Creme beauty room pełni funkcję gabinetu patronackiego marki BIOMARIS®. Wykonywane w nim firmowe zabiegi na twarz są ucieleśnieniem filozofii thalassoterapii (gr. thalassa-morze, ocean). Odprężają umysł i ciało oraz podkreślają naturalne piękno. Kosmetyki BIOMARIS® na bazie głębinowej wody morskiej, z zawartością wyciągów z pereł i kawioru, morskiego kolagenu, alg oceanicznych, soli morskiej oraz szlachetnych wyciągów roślinnych charakteryzują się wysoką skutecznością. Jakość kosmetyków kontrolują laboratoria w Bremie. Firma przyczynia się też do poszerzania wiedzy naukowej o morzu, i stale odnajduje nowe zastosowania cennych składników aktywnych pochodzenia morskiego.

Zabieg Jubileuszowy

IMG_1792_1Zaprojektowany przez holenderską kosmetyczkę Karin Otten, współautorkę większości zabiegów BIOMARIS®, zabieg trwa około 50 minut. Oficjalnie zostanie zaprezentowany dopiero jesienią. Ja miałam okazje poznać jego dobroczynne właściwości już teraz w ramach przedpremiery. Firmy często określają takie wersje produktów jako preview for professionals. Jak opowiadała podczas niedawnej wizyty w Krakowie jest on przeznaczony dla Pań, które nie mają zbyt dużo czasu, a chcą świetnie wyglądać. Ma on działanie odświeżające i liftingujące skórę i nie tylko … o czym przekonałam się na własnej skórze.

Zabieg rozpoczyna się od kilku kompresów przywitalnych. Kompresy wykonywane są ręczniczkiem moczonym w roztworze soli morskiej pełnej drogocennych składników. Ich zadaniem jest przygotowanie skóry do zabiegu. Mają miły delikatny zapach przywodzący na myśl letnie wakacje nad Bałtykiem. W tle słychać było nie plusk wody czy krzyki sprzedawców lodów i drożdżówek, lecz wyciszającą muzykę relaksującą. Nadeszła pora na demakijaż, który został wykonany śmietanką z linii rich care concept. rich cleanising cream stworzono na bazie wody morskiej, lecytyny, prowitaminy B5 oraz olejku z awokado. Delikatnie oczyszcza skórę, doskonale zmywa makijaż i ma przyjemną delikatną woń. Kolejnym etapem był kompres z soli morskiej, kultowa część procedury w każdym z zabiegów tej marki. Zależnie od typu i stanu cery trzyma się go bezpośrednio na twarzy 1-3 minut. To moment sprzyjający całkowitemu wyciszeniu. Kosmetolożka zapytała mnie czy odczuwam delikatne szczypanie, które ma towarzyszyć prawidłowo przeprowadzonej procedurze. Dobrze, że tylko szczypanie pomyślałam, bo skutkiem ubocznym prawidłowo przeprowadzonej akcji reanimacji za pomocą sztucznego oddychania mogą być złamania żeber. Kilka uszczypnięć, które odczułam było tak delikatne, że odpowiedziałam, że nic nie czuję. Po chwili jednak zastanowiłam się czy nie jestem „zbyt dzielną pacjentką”. Podczas pierwszego webinarium z prof. Davidem Bartlettem z londyńskiego King’s College, w którym uczestniczyłam w zeszłym tygodniu często podkreślano, iż duży odsetek osób z nadwrażliwością zębiny cierpi w milczeniu. Mijały kolejne sekundy, ale ja już nie IMG_17741-150x150odczuwałam żadnego szczypania. W pełnej wrażeń rzeczywistości takie bodźce są chyba zbyt delikatne by je rejestrować. Kompres miał za zadanie zmineralizowanie skóry i przygotowanie jej na przyjęcie składników aktywnych. W zabiegu Jubileuszowym pierwsze pochodzą z ampułki Q10. Prócz koenzymu Q10, który chroni skórę przed podrażnieniami i przedwczesnymi oznakami starzenia się w wyniku szkodliwego wpływu środowiska, w skład preparatu wchodzi wyciąg z muszli, biosacharydy oraz masło Shea. Kosmetolożka delikatnie wklepała mi preparat w skórę twarzy, szyi i dekoltu, a następnie nałożyła pędzelkiem z naturalnym włosiem żel oceaniczny. Jest to chłodny płat, który daje uczucie natychmiastowego orzeźwienia. Po nałożeniu ampułki i żelu oceanicznego poczułam, że moja skóra jest znacznie lepiej nawilżona. Jakby odżyła po ciężkim dniu. Kolejnym etapem zabiegu było nałożenie płatu kawiorowego. Kosmetolożka zapytała mnie czy nie mam klaustofobii i czy chcę mieć otwór tylko na nos czy także te na oczy i usta. Teraz dopiero zwróciłam uwagę na prostokąt jakby z grubej bibuły z logo BIOMARIS®, który leżał obok. Z myślą o pielęgnacji skóry górnych powiek i ust wybrałam tę pierwszą opcję. Nie żałowałam. Maska, delikatnie aktywowana substancją nanoszoną miejsce po miejscu naturalną gąbeczką zmieniała stopniowo swą postać w żelową. Brak otworów na oczy i wargi nie powodował żadnego dyskomfortu. Wręcz przeciwnie. Z płatem kawiorowym, przylegającym do twarzy niczym druga skóra, leżałam relaksując się kolejne 20 minut. Z głośników płynęły dźwięki piosenek. Zapadłam w przyjemną drzemkę. Szekspir twierdził, iż jest ona balsamem dla duszy. W nowojorskim Empire State Building goście przy dźwiękach relaksującej muzyki mogą położyć się w ciągu dnia na specjalnych krzesłach i … uciąć sobie 20-minutowa drzemkę regeneracyjną. Po upływie tego czasu krzesło zaczyna wibrować, a światło i muzyka wybudzają ich ze snu. Według współczesnych naukowców najbardziej energetyzujące są właśnie 10-20 minutowe drzemki zapobiegające kumulowaniu się niedoborów homeostatycznej potrzeby snu. Ta drzemka zregenerowała moje siły witalne, których potencjał mocno nadszarpnęłam podczas podróży biznesowych w poprzednich dniach. Sen jest jednak najlepszym z naturalnych lekarstw. Doceniam także wartość naturalnych kosmetyków stąd mój wybór marki BIOMARIS®.

Po 20 minutach z objęć Morfeusza wyrwał mnie dźwięk wody. Zdjęto mi maskę kawiorową z twarzy. Stanowiła ona jeden żelowy płat w kolorze biało-szarym więc nie było z tym żadnych problemów. Po przemyciu konturu twarzy dla zachowania komfortu kosmetolożka wklepała mi w skórę super rich cream. Jest to preparat odżywczy przeznaczony dla skóry suchej, wrażliwej i dojrzałej, na dzień i na noc. Reguluje równowagę hydro-lipidową skóry, intensywnie nawilża, nadaje elastyczności i wspomaga ukrwienie. Chroni skórę przed szkodliwym działaniem środowiska, szczególnie przed wolnymi rodnikami. Krem na bazie wody morskiej, ze specjalnym kompleksem algowym, zawiera witaminę A i E, masło Shea oraz olejek z awokado. Czułam się zregenerowana i pełna sił witalnych. Moja skóra była odżywiona. Zerknęłam do lustra. Była też rozświetlona i promienista.

Zabieg Jublileuszowy to procedury idealne do zastosowania przed każdym Wielkim Wyjściem. Jest doskonałym rozluźnieniem i wyciszeniem. W żadnym innym zabiegu BIOMARIS® nie ma tylu składników aktywnych. Ampułka Q10 i dwa płaty, pierwszy z żelem oceanicznym, drugi kawiorowy, dają szybkie i wSPAniałe efekty. Trwał, z zegarkiem w ręku, a właściwie z wyciszonym smartfonem dokładnie 50 minut. Procedura jest tak zaprojektowana, że nie traci się nawet sekundy.

 „Życie jest piękne”, pomyślałam wychodząc z Creme de la Creme i wchodząc na kładkę Ojca Laetusa Bernatka na Wiśle, na której zakochani z całego świata zawiesili kłódki, symbole swych uczuć.

 Maya M. Kowalczyk

Creme Goods Company Sp. z o.o.
ul. Mostowa 14
31-061 Kraków

tel. 800 703 025 – bezpłatnie z telefonów stacjonarnych

GSM 608 313 463 i 692 45 11 46

email: info(at)creme.com.pl

Niszowe marki, niepowtarzalna biżuteria, ciekawostki ze świata, przyjazna atmosfera i ceny!

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz