Migdałowiec zwyczajny pochodzi z południowo–wschodniej części Azji. Jest to krzew lub niewielkie drzewko przypominające brzoskwinię. Jego owoce to pestkowce o długości do 6 cm. Pozyskuje się z nich olejek, mleczko oraz proteiny, które doskonale ujędrniają, nawilżają oraz wygładzają skórę. Szarozielone, półsuche owocnie są niejadalne. 100 g nasion słodkich odmian migdałowca zwyczajnego zawiera m. in.: 53, 5 % tłuszczów, 16, 9 % białka, 14, 3 % błonnika, 250 mg wapnia, 440 mg fosforu, 4, 2 mg żelaza, witaminy z grupy B, w tym 0, 92 mg witaminy B2 oraz witaminę E, A i kwas foliowy. Co roku od końca stycznia do początku kwietnia kwitnie na biało lub różowo. Wyciąg z pąków migdałowca zawierający mnóstwo flawonoidów jest jednym z aktywnych składników Żelu wyszczuplającego i redukującego cellulit Migdał znanej francuskiej firmy L’Occitane. Ten preparat robi nie tylko lifting ciału, ale i duszy.
Migdał zapewnia skórze nawilżenie, ujędrnia ją i wygładza, ale właściwości podstawowe to w dzisiejszych czasach nie wszystko. Na rynku liczy się produkt rozszerzony, czyli wizerunek produktu od opakowania aż do związanej z nim filozofii produkującej go firmy.
Eko-logika
To co zwraca uwagę już na pierwszy rzut oka to dbałość o aspekty środowiskowe. Opakowanie konsumenckie Żelu wyszczuplającego i redukującego cellulit Migdał firmy L’Occitane to tuba zapakowana w prostopadłościenny kartonik. Spełnia nie tylko funkcję ochronną i informacyjną, ale także promocyjno – sprzedażną. Wykreowane w duchu ekoprojektowania dobrze wykorzystuje wszystkie powierzchnie by dotrzeć do konsumenta. L’Occitane to znana francuska marka wywodząca się z Prowansji. Informacje na opakowaniu z papieru wyprodukowanego z drewna pochodzącego ze zrównoważonych lasów i wybielanego bez użycia chloru są dostępne w języku francuskim oraz angielskim. Jest tez ikonograficzna informacja o tym, że nadaje się ono do recyclingu. Sama nazwa preparatu pojawia się także w języku hiszpańskim, niemieckim, niderlandzkim, włoskim oraz jest dostępna za pomocą zmysłu dotyku, czyli w języku Braille. Na samej tubie wytłoczono napis L’Occitane. Informacje zawarte na kartoniku są tak szerokie, że pozwala to na nie drukowanie ulotki. Użyto prostej lekko rozciągniętej czcionki o dość dużej wielkości. Czego można się zeń dowiedzieć? Przede wszystkim widnieje na nim nazwa preparatu, informacja o głównym składniku aktywnym-wyciągu z pąków migdałowca, nazwa firmy (L’Occitane de Provence) oraz objętość preparatu podana w europejskim oraz anglosaskim systemie miar (200 ml=6.7 fl.oz.). Na uwagę zwracają napisy: ekspert cellulitu, kontrola cellulitu, piękny kształt oraz nowa formuła. Ten ostatni napis bardzo mnie zainteresował, bo lubię nowości. Wyjaśnienie znalazłam na bocznej ścianie kartonika. Otóż okazało się, że ta nowa formuła prócz działania zapobiegającego odkładaniu się tłuszczu i jego redukowaniu dzięki proteinom migdała i ekstraktowi z cytryny o właściwościach mikrozłuszczających doskonale wygładza także powierzchnię skóry. To ważny aspekt w walce z „pomarańczową skórką”. Zainteresował mnie także akapit Product plus. Mowa w nim o wyjątkowej konsystencji, która szybko penetruje tkankę skórną co pozwala na wyjątkowo szybką aplikację preparatu rano i wieczorem. Rano, przed wyjściem do pracy każda minuta jest na wagę złota. Poniżej znalazłam wskazówki dotyczące stosowania, które nakazują wmasowywanie go okrężnymi ruchami w skórę począwszy od dolnych partii ud i pośladków ku górze. Naturalne składniki aktywne, w których zaklęta jest moc Natury mają wiele zalet, ale czasem zmieniają z upływem czasu swą konsystencje i barwę stąd producent informuje konsumentów, iż wraz upływem czasu zmiana koloru żelu na ciemniejszy nie powinna ich martwić, bo produkt nadal zachowuje swe właściwości. Na tylniej ściance kartonika można znaleźć listę jego składników ze specjalnymi oznaczeniami tych, które pochodzą z farm organicznych i tych naturalnych. Jest tez informacja o opatentowaniu formuły Żelu Migdał na terenie Republiki Francuskiej oraz ostrzeżenie (7 językach) przestrzegające przed stosowaniem preparatu przez kobiety ciężarne. Na uwagę zwracają wykresy słupkowe informujące o badaniach skuteczności.
Wewnątrz kartonika znaleźć można tubę z Żelem Migdał. Powtórzono na niej wiele informacji, w tym nazwę preparatu i jego markę (wytłoczona z boku, a więc dostępna za pomocą zmysłu dotyku), objętość, informacje o głównym składniku aktywnym i napisy reklamowe typu: Expert Cellulite, Cellulite Control, Beautiful Shape. Z tyłu tuby powtórzono w 7 językach nazwę preparatu, ostrzeżenie przed stosowaniem go przez kobiety w ciąży, sposób użycia, nazwę producenta, adres jego strony internetowej, kraj pochodzenia oraz 12 miesięcznym okresie ważności od momentu otwarcia. Na zgrzewie tuby oraz dolnej powierzchni kartonika widnieje numer serii, a na zakrętce naklejka z nazwą producenta L’Occitane de Provence oraz informacja, w która stronę kręcić by się otworzyła, a w która by ja zamknąć. Jest wiele, ale mnie czegoś zabrakło, a mianowicie kodu 2D umożliwiającego dostęp do informacji o produkcie/marce/linii/firmie z serwisów mobilnych. Jest to jedyny minus jaki dostrzegłam w całym opakowaniu preparatu, które doskonale spełnia rolę „cichego sprzedawcy”-zabezpiecza to co sprzedaje i sprzedaje to co zabezpiecza.
Tuba
Zakręcana tuba wykonana jest z dość elastycznego tworzywa sztucznego. Bardzo dobrze zabezpiecza wartość użytkową produktu przed zniszczeniem i zepsuciem w trakcie transportu/przechowywania/składowania i w procesie konsumpcji. Łatwo się otwiera i zamyka. Dla zaspanych czy zmęczonych jest nawet informacja, w która stronę kręcić by otworzyć, a w którą by zamknąć. Ma też specjalną „blokadę” wyraźnie wskazującą kiedy odkręcono ja po raz pierwszy po wyprodukowaniu w fabryce. Dobrze dobrana średnica otworu oraz odpowiednio elastyczna tuba pozwalają na dość dokładną regulację wyciskanej porcji jednostkowej. Łatwo ustawić go na półce sklepowej czy łazienkowej. Jest poręczne–łatwo się je chwyta i trzyma w dłoni. Materiał, z którego go wykonano nie tylko dodaje wartości użytkowej produktowi, ale także dodatnio wpływa na postrzeganie jakości całego produktu. Zielono-brązowo-biała kolorystyka całości przypomina o Matce Naturze i ekologii.
Preparat
Żel ma piękny orzeźwiający zapach. Czuć w nim nuty olejków esencjonalnych z mięty, nieśmiertelnika i trawy różanej oraz wyciągów z pąków migdałowca i cytryny. Ta aromatyczna mieszanka zapewnia niesamowite doznania! Konsystencja preparatu, lekki żel, ułatwia wykonanie masażu wybranych obszarów ciała i zapewnia wysoką biodostepność. Żel ma kolor żółty, ale mimo, że przyciemnieje nie straci swych właściwości. Producent zaleca na kartoniku i tubie (w 7 językach) by po aplikacji/kontakcie z żelem umyć ręce. Według mnie jednak to przesadne środki ostrożności. Preparat nie brudzi rak ani nie zostawia żadnych śladów na ubraniach. Pozostawia jedynie na ciele piękny zapach oraz ślady swej bytności w postaci tonizacji kolorytu i wygładzenia skóry oraz redukcji cellulitu. Stosuję go od ponad 2 tygodni, a już zauważyłam również znaczącą redukcję obwodu ud, bioder i talii. Wmasowuję go w obszary dotknięte cellulitem według wskazówek producenta rękoma lub za pomocą specjalnego masażera antycellulitowego.
Żel wyszczuplający i redukujący cellulit Migdał L’Occitane de Provence poprawia estetykę skóry i zmienia kondycje tkanek podskórnych. Ma działanie terapeutyczne i estetyczne. Dostarcza niesamowitych doznań zmysłowi wzroku, dotyku i powonienia. Filozofia promowana przez firmę L’Occitane de Provence sprawia, że czuje się dumna z tego, że zaliczam się go grona użytkowniczek ich produktów. By odkryć dalsze skarby Prowansji postanowiłam zapisać się do Prowansalskiego Klubu Piękna.
Kilka słów o historii L’Occitane
Zainspirowany doznaniami z czasów dzieciństwa spędzonych w Prowansji, 23-letni Olivier Baussan podjął decyzję o podtrzymaniu tradycji swojego regionu. Po zakupie parowej destylarki, reliktu z przeszłości, Olivier zbierał rozmaryn lekarski i produkował z niego czysty eteryczny olejek. Pozyskany olejek sprzedawał na rynkach lokalnych, gdzie szybko zyskał wielu zwolenników wśród mieszkańców wsi i tak oto powstało L’Occitane.
Celebrowanie Regionu
Ambicją Oliviera było stworzenie firmy, który będzie składać hołd śródziemnomorskiemu dobremu samopoczuciu. Nazwa, którą wybrał dla firmy, nawiązuje do Occitanii, antycznej prowincji, niegdyś obejmującej dzisiejsze południe Francji, północno-wschodnie terytorium Hiszpanii oraz obszar północnych Włoch. Ideą przewodnią było połączenie tradycji i składników z regionu Morza Śródziemnego w procesie tworzenia produktów przeznaczonych do osobistej pielęgnacji i dla domu.
Maya M. Kowalczyk