Super Doll

 IMG_2512fp‘Bellmer Lost in Japan’ w CSW ‘Kronika’ to już drugie wydarzenie artystyczne poświęcone lalkom, po ‘Puppen Körper Automaten – Phantasmen der Moderne’ (Kunstsammlung Nordrhein – Westfalen), w którym miałam przyjemność uczestniczyć.

 

 

 

 

 IMG_2520Śląski malarz, rzeźbiarz i grafik Hans Bellmer (1902, Katowice – 1975, Paryż) zyskał na początku lat 30. XX w. światową sławę dzięki serii rzeźbiarskich instalacji zatytułowanych ‘Lalka’ (niem. Die Puppe). Przedstawiały one naturalnej, ludzkiej wielkości lalki przypominające dojrzewające seksualnie nastolatki. Impulsów do ich stworzenia było wiele m. in. zauroczenie nastoletnią kuzynką, sztuka Jacquesa Offenbacha ‘Opowieści Hoffmanna ‘, w której mężczyzna zakochuje się w automatonie oraz sprezentowane mu wówczas pudełko starych zabawek. Bellmerowskie lalki to nabierające seksualności młode dziewczęta. Te zmutowane i przedstawione w niekonwencjonalnych pozach miały być odpowiedzią na propagowany wówczas w Niemczech ‘kult ciała’. Zresztą po dojściu Nazistów do władzy twórczość Bellmera uznano za zdegenerowaną, a on sam został zmuszony do opuszczenia terytorium Niemiec. Wyemigrował do Paryża. Jego fascynacje pięknem kobiecego ciała i nadanie wyraźnego seksualnego charakteru jego młodzieńczej formie pomogły Bellmerowi zyskać przychylność francuskich surrealistów.

Charakterystyczny dla bellmerowskich lalek przegub kulkowy to reminiscencje wizyt w berlińskim Kaiser Friedrich Museum, gdzie  eksponowano XVII – wieczne lalki drewniane o podobnej konstrukcji. Na wybór formy wyrazu artystycznego miała także wpływ lektura listów Oscara Kokoschki (Der Fetisch, 1925).

IMG_2508Modele

Naukowcy wykorzystują najczęściej modele teoretyczne. Zwykle są one natury matematycznej co pozwala na symboliczne wyrażenie pewnych jakości, ilości i wzajemnych relacji pomiędzy nimi. Antropologowie korzystają zazwyczaj z modeli niematematycznych zakorzenionych w kulturze, która sama postrzegana jest jako seria sytuacyjnych modeli zachowań i myśli. Często by oddać jej złożoność i odmienności na poziomie społecznym czy jednostkowym modele te przybierają wysoce abstrakcyjny charakter. W procesie enkulturacji, czyli międzygeneracyjnych transmisji przekazu kulturowego modelami są m. in. rodzice, rodzina, nauczyciele, media. Dla Bellmera modelem były ciała młodych, dojrzewających dziewcząt. Stworzone przez niego modele – lalki wypełniały lukę pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią. Te substytuty człowieka były ‘ucieleśnieniem’ tworów egzystujących w sztucznym świecie wyobraźni artysty. Choć rzeczywiste i autentyczne pozwalały na lepsze bytowanie poza ‘realem’, gdyż wykraczały poza świat pamięci wzrokowej i dopełniały go w innych wymiarach zmysłowych.

Awangardowi artyści tworzyli antropomorficzne, syntetyczne modele organizmu człowieka już od początku XX w. Często przybierały one postaci ich technoidalnych sobowtórów. W artystycznym świecie fantazji po dzis dzień powstają wciąż nowe manekiny sklepowe i krawieckie, modele anatomiczne, lalki, marionetki, automaty i autonomicznie działające roboty.

Pomiędzy naturą a artefaktem

Powstałe w rękach artystów sztuczne substytuty organizmu człowieka niczym hybrydy egzystują na granicy świata realnego i ułudy. Posiadając cechy naturalnego systemu mają swą własną dynamikę. Przekraczają nie tylko wymiary czasu i przestrzeni, a także … granice. Pierwsze lalki bezpośrednio inspirowane twórczością Bellmera pojawiły się na Wyspach Japońskich już w latach 60. ubiegłego wieku. Wydarzenie kulturalne zatytułowane ‘Bellmer Lost in Japan’, które odbyło się w bytomskiej CSW ‘Kronika’ w ramach tegorocznych ‘Ars Cameralis Silesiae Superioris’ to zaproszenie do wystawy współczesnych artystów japońskich, którzy zaanagażowani sa w proces tworzenia lalek. Jej wernisaż odbędzie się na wiosnę przyszłego roku w galerii ‘Kronika’ w Bytomiu.

Bellmer Lost in Japan

IMG_2517Impresja filmowa ‘Bellmer Lost in Japan’ pokazana 27.11. 2009 r. ramach tegorocznego Festiwalu Ars Cameralis pokazywała twórczość czterech generacji japońskich ‘lalkarzy’ przyznających się do, mniej lub bardziej bezpośredniej, inspiracji filozofią Bellmera. Jedne z pierwszych replik bellmerowskiej lalki z przegubem kulkowym powstały w pracowni Noi Dori. Z czasem i on ewoluuje ku bardziej indywidualnemu, groteskowemu stylowi. W międzyczasie w latach 60. i 70. powstają teoretyczne opracowania twórczości  Bellmera i jego wpływu na kulturę japońską. Nie tylko bellmerowscy prekursorzy Noi Dori i Simon Yotsuya inspirują kolejne pokolenia japońskich ‘lalkarzy’.  Na początku lat 80. Yuichi Konno i Milky Isobe wydają specjalny numer renomowanego magazynu o lalkach ‘Yaso’ w całości poświęcony Bellmerowi. Staje się on źródłem inspiracji dla kolejnych twórców lalek. Katan Amano wprowadza do lalki elementy fantastyczne i zwierzęce, nierzadko rezygnuje z przegubu kulkowego. Koitsukihime tworzy ‘dziewczęta o uciekającym w bok spojrzeniu’ zgodne z duchem filozofii Bellmera. Lalki Mari Shimizu nawiązują do surrealistycznej poetyki ‘Alicji w Krainie Czarów’ Lewisa Carolla. Hiroko Igeta tworzy lalki – sobowtóry najbliższych. Nie stroni od seksualności i bólu egzystencjonalnego. Dzieła Etsuko Miury znalazły swych fanów w świecie subkultury. W Tokio na tradycyjny  kontekst kulturowy nakłada się nowoczesność. Ludzie żyjący w nieco zdehumanizowanym przez postęp technologiczny świecie i IMG_2513poddani silnym wpływom marketingu społecznościowego ‘żyją’ z lalką tak jak żyje się z drugim człowiekiem. Kupują jej nowe ubrania, wychodzą na ulice i spotykają się na firmowych imprezach. Na takich zlotach właścicieli lalek, które organizuje m. in. największy japoński producent lalek firma 'Volks’ spotyka się ponad 200 000 osób. Wielu z nich przypomina postać ‘hikikomori’, bohatera popularnej w Japonii mangi ‘Rosen Maiden’, chłopaka, który odizolował się od społeczeństwa i, dla którego ratunkiem stała się … lalka.

Po projekcji dyskusję na temat dyfuzji kulturowej filozofii bellmerowskiej na terenie Japonii poprowadził Stanisław Ruksza. Wzięli w niej udział Sławomir Rumiak oraz Marek Zieliński – współorganizatorzy Festiwalu 'Ars Cameralis Silesiae Superioris’. Jak podkreślali to co dla nas jest rzeczą całkowicie naturalną w budowie lalki, a mianowicie przegub kulkowy, w Japonii pojawia się po raz pierwszy za sprawą Bellmera. Dziś jest to jedyny element spajający kolejne generacje japońskich twórców lalek, których we własnym kraju uważa się ich raczej za rzemieślników niż artystów mimo, że w swych pracowniach wytwarzają nierzadko pojedyńcze egzemplarze. Artystami nazywa się tam jedynie 'designerów’ projektujących dla wielkich koncernów produkujących zarówno niepowtarzalne lalki sprzedawane po niebotycznych cenach kolekcjonerom, jak i te przeznaczonena rynek masowy. Obecnie w Japonii prawie wszystkie najważniejsze galerie sztuki znajdują sie w obrębie luksusowych galerii handlowych. Dla Japończyka coś co ma pewną wymierną wartość, a jednocześnie posługuje się pewnym odmiennym kodem, staje się sztuką. Inaczej pojmuje on również wiele kwestii filozoficznych.

Współczesna lalka japońska łączy w sobie różne dyskursy, także te pozaartystyczne. Widać w niej także wyraźne wpływy kultury zachodniej, choć są to głównie impresje rodem z epoki wiktoriańskiej, a więc czasów otwarcia Japonii na świat Zachodu.

 Maya Kowalczyk

  Autorka ukończyła Uniwersytet Medyczny w Katowicach, podyplomowo zarządzanie i marketing na rynkach zagranicznych GWSH / Europäische Akademie für Führungskräfte Stuttgart, handel zagraniczny na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, The American Academy Kaplan oraz studia magisterskie na kierunku zarządzanie, specjalność zarządzanie przedsiębiorstwem europejskim w Śląskiej Wyższej Szkole Zarządzania w Katowicach ( dyplomy z wyróżnieniami ).

Dodaj komentarz