– Odbywałam już szkolenia z szamanami z Hawajów Susan Pa’iniu Floyd oraz Anne Michele Lemieux, jest nauczycielem na wyspie Kauai. Od wielu lat współpracuje ona ze znanymi Kumu-(korzeń, źródło, nauczyciel) Aunty Angeline i Aunty Margaret Machado. Co warto podkreślić są to dwie zupełnie inne szkoły – mówi Krystyna Stankala z katowickiej „Ohany”.
– Wiele lat praktykowałam „hata jogę”. Jednak to nie było to co do końca chciałam robić. Nadal szukałam siebie. Było to jednak znamienne zetknięcie się z możliwościami mojego ciała, bólem – kości strzelały mi każdego dnia. Pewnego dnia było mi dane pojawić się na szkoleniach „Lomi Lomi”. Była to podróż do czegoś czego wówczas nie znałam. Początkowo nie było to dla mnie łatwe. Widziałam jak wykręca się ręce, nogi, szarpie … . Chciałam odejść stamtąd. Łatwiej mi odnaleźć się w pracy nad samą sobą. Inaczej natomiast jest, gdy widzi się, że ktoś nad kimś pracuje i to bardzo głęboko. Gdy wymasowano mnie odkryłam w sobie niesamowita moc. Te ruchy znałam już wcześniej. Tam spotkałam się z przepięknym dotykiem będącym wyrazem opiekuńczości, bezwarunkowej miłości. Z chwilą, gdy odczułam taką subtelną sytuację postanowiłam to dawać. Tak właśnie zaczęła się moja przygoda. Później odbywałam już szkolenia z szamanami z Hawajów Susan Pa’niu Floyd oraz Anne Michele Lemieux, jest nauczycielem na wyspie Kauai. Od wielu lat współpracuje ona ze znanymi Kumu-(korzeń, źródło, nauczyciel) Aunty Angeline i Aunty Margaret Machado. Co warto podkreślić są to dwie zupełnie inne szkoły. Tradycja została zachowana ta sama. Jednak inne są przekazy poprzez ciało. On może być różny: przez modlitwę, śpiew, dotyk. Na Hawajach są różni nauczyciele. Jedni jakby bardziej chodzący z głową w chmurach – ich masaże są lekkie w swym wyrazie, powodują, że się całkiem odpływa. Niestety przychodzi taki moment, że ciało daje znać, że mu zabrakło czegoś. Takie było moje doświadczenie co nie oznacza, że chce umniejszać w jakikolwiek sposób tym nauczycielom. Natomiast starszyzna z wyspy Kauai m.in. Aunty Angeline i Aunty Margaret Machado, które bardzo mocno pracują z ciałem z poszukiwaniem napięć i bólu. Przypomniała mi jogę w której też trzeba wejść w miejsce bólu, poodychać nim, podejść go tak by znalazł przestrzeń – i to wszystko dzieje się na stole. Wtedy następuje prawdziwa praca, wyciąganie bólu na zewnątrz. Nie tylko masażysta pracuje, ale także osoba, która leży na stole. To jest właśnie cielesność. Jesteśmy tu i teraz na ziemi. Gdy przychodzi się z problemem jakimkolwiek np. zdrowotnym trzeba z nim popracować – opowiada dalej Stankala.
Masaże pani Stankali to autorskie dzieła. Wykonując je wykorzystuje nie tylko wiedze od hawajskich szamanek, ale także tę na temat matryc energetycznych oraz akupunktury koreańskiej i akupunktury termicznej. Masaże kończone są elementami muzykoterapii, a niektórzy goście dostają do potrzymania cis … .
Zapraszamy by samemu przekonać się jak cudowne są to doznania!
Krystyna Stankala
tel. 513163325
email: ohana@onet.pl
Kościuszki 49, Katowice