Silesia City Center

 IMG_0369Moda to aktualnie akceptowany styl w danej dziedzinie. Zwykle wolno się rozwija, jest dość krótko popularny, aby wreszcie powoli zaniknąć. Jak długo trwa moda na określony produkt zależy od tego m. in. na ile jest ona zgodna z innymi trendami społecznymi, w jakim stopniu odpowiada społecznym normom i wartościom oraz od zakresu zaspokajania przez nią rzeczywistych potrzeb i wytwarzania specyficznych więzi. Moda na ‘SWAP Party’ od lat nie zanika  w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. U nas pojawiła się dopiero niedawno. Katowickie C.H. Silesia City Center od lat jest pionierem ewolucji kulturowej. To tam właśnie odbył się pierwszy w Polsce ślub w centrum handlowym. Tym razem klientki centrum zostały zaproszone na ‘SWAP Party’.

 IMG_0371Swap’ oznacza po angielsku wymianę, zamianę. Idea odzieżowego ‘Swapu’ narodziła się na Zachodzie. Jest to odpowiedź aktywnych konsumentów na dysonans pozakupowy. Często kupujemy różne ciuchy nie zawsze zaspokajając przy tym tę najracjonalniejszą potrzebę ich noszenia. Na decyzję tą ma wpływ na przykład potrzeba sprawienia sobie przyjemności poprzez dokonanie promocyjnej transakcji czy zakup nowego stroju, w którym szczuplej wyglądamy. Po przyjściu do domu okazuje się, że świeżo ‘zdobyta’ bluzka czy sukienka nie odpowiada nam już tak bardzo – w świetle w przymierzalni miała inny odcień, a lustro było wyszczuplające. Najczęściej wkłada się ją więc do przepastnej szafy, w której otchłani ginie na długie miesiące i lata. Alternatywą do dalszego wydawania pieniędzy na nowe ciuchy są ‘Swap Party’, podczas których można przynieść czyste, wyprane czy wyczyszczone części garderoby oraz dodatki. Każdorazowo organizator ‘Swap Party’ ustala czy dotyczy ona ubrań nowych, nie używanych czy też można nastawić się na generalne porządki we własnej szafie i przynieść na wymianę wyprane, wyczyszczone i wyprasowane rzeczy lekko używane. Regulamin pierwszego ‘SWAP Party’ w Silesia City Center wystawiony był na standach na Placu Śląskim. Każda z uczestniczek miała przynieść minimum 5, maksimum 10 rzeczy na wymianę. Mogły być używane, ale czyste i wyprasowane. Przygotowano przymierzalnie, lustra, kanapki, wieszaki i stoliki. Wszystko czego trzeba by prowadzić bezgotówkową wymianę ciuchów i dodatków. – Przygotowaliśmy akcję ‘SWAP’, która polega na wymianie ubrań. Często mamy w szafie ubrania, których nie nosimy, które nam się znudziły albo nam nie pasują a są one w bardzo dobrym stanie i ktoś inny chętnie by z nich korzystał. W ramach ‘SWAP Party’ do Silesii zapraszamy Panie, które mają przepełnione szafy, a nadal nie mają co na siebie włożyć. Impreza została przygotowana specjalnie po to by wymieniły się ubraniami i dodatkami z innymi uczestniczkami, a także mogły poradzić się naszych stylistek co ubrać, jak łączyć rzeczy, jakie fasony im pasują, jak łączyć rzeczy. Stylistki są cały czas do ich dyspozycji. W ramach party można tez skorzystać z porad kosmetycznych i tych dotyczących wizażu. W dniu wczorajszym zarejestrowało się około 100 osób, które brało czynny udział w SWAP Party. Dziś spodziewamy się podobnej liczby gości, bo wczoraj wiele Pań dowiadywało się co to za idea i obiecywały, że przejrzą swoje szafy i przyjdą dziś – opowiadała w drugim dniu pierwszego SWAP Party w Silesia City Center Dominika Musialik,  marketing manager Silesia City Center.

Pierwsze wielkie wietrzenie szaf w SSC spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem mieszkanek Śląska. W centrum pojawiło się kilkaset kobiet z torebkami, torbami, a nawet walizkami. W sumie wymieniono blisko 2 000 bluzek, spódnic, spodni, koszulek i butów. Wymiana odbywała się według punktacji ustalonej przez organizatora. I tak na przykład sukienka, marynarka, bluza i obuwie warte były 10 punktów, spódnica, spodnie, sweter, bluzka, kamizelka, torebka po 8 punktów, T-shirt, top – 5 punktów, zaś pasek, szalik, apaszka, rękawiczki, okulary, biżuteria i nakrycia głowy – 3 punkty. Podobnie jak w niektórych sieciach handlowych niektóre z uczestniczek ogłaszały handlowe wyprzedaże – dodawały gratisy lub ogłaszały wymianę 2 za 1 lub 3 za 1. Można było więc przyjść ze spodniami, a wyjść w eleganckiej sukience. Kto nie wiedział jak szukać modowych rarytasów, mógł poradzić się dyżurujących stylistek. Uczestniczki SWAP-u chętnie korzystały też z bezpłatnego makijażu, testowały kosmetyki i dobierały wraz z konsultantami najlepsze dla siebie kremy. – W ramach SWAP Party każda zarejestrowana uczestniczka może zrobić sobie na naszym stoisku make-up. Nasza profesjonalna wizażystka dobiera pełny makijaż dopasowany do typu urody. Marka ‘Flormar’ ma swe korzenie w Milano we Włoszech. Od prawie 40 lat istnieje na rynku kosmetyków kolorowych i nieustannie podnosi swoje standardy. Zdobyła ponad 75 krajów, a w  Polsce zadomowiła się już w Gdańsku, Katowicach i Wałbrzychu. Od 1 kwietnia tego roku można nabyć produkty sygnowane tą marka przy Alei Bytomskiej w Silesia City Center w Katowicach. Dbająca o jakość Firma posiada w swojej ofercie doskonale napigmentowane cienie, bogatą kolorystykę lakierów do paznokci, pomadek, błyszczyków, długotrwale utrzymujące się podkłady z naturalnymi barwnikami, pudry, maskary oraz perfumy.– mówiła Lidia Bartela reprezentująca markę ‘Flormar’.

Pierwsze ‘SWAP Party’ w Sielsia City Center było okazją do całkowitej bezgotówkowej zmiany wizerunku, a wszystko to pod okiem profesjonalnych wizażystek, stylistek i kosmetolożek. Teraz pora na wzięcie udziału w evencie dla sellsumerów.

Maya M. Kowalczyk

 Autorka ukończyła  Uniwersytet Medyczny w Katowicach, podyplomowo zarządzanie i marketing na rynkach zagranicznych GWSH / Europäische Akademie für Führungskräfte Stuttgart, handel zagraniczny na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, The American Academy Kaplan oraz studia magisterskie na kierunku zarządzanie, specjalność zarządzanie przedsiębiorstwem europejskim w Śląskiej Wyższej Szkole Zarządzania w Katowicach ( dyplomy z wyróżnieniami ).

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz