W ramach Gliwickich Spotkań Teatralnych po spektaklach organizowane są spotkania z twórcami, reżyserami i autorami scenariuszy, wystawianych spektakli. Tegoroczne Spotkania zainaugurowało przedstawienie „Zaklęte rewiry” w reżyserii Adama Sajnuka. Sztuka została wystawiona w Ruinach Teatru Victoria przez Teatr Konsekwentny z Warszawy. Metafizyczna sceneria Ruin gliwickiego Teatru została dostrzeżona i znakomicie wykorzystana. -Pierwszy raz jestem tutaj. To przepiękne miejsce. Nie remontujcie tych Ruin-apelowal podczas spotkania po spektaklu jego reżyser i scenarzysta Adam Sajnuk.
„Zaklęte rewiry” to sztuka powstała według powieści Henryka Worcella. Jej treść nawiązuje metaforycznie do pracy w korporacji. Opowiada o pokoleniu „kelnerów”, czyli ludzi nastawionych proklientowsko. –Nawet my aktorzy przymilamy się. Żyjemy w świecie ciągłych ukłonów uśmiechów i kupowania sobie. Poza tym istnieje układ, że właściwie każdy ma kogoś „nad” sobą i kogoś „pod” sobą. Relacje wyglądają w ten sposób, że jeśli ktoś się na mnie wyżywa to ja wyżyje się na tym, na którym mogę. Oczywiście, ten mobbing inaczej wygląda niż w sztuce, gdzie walono się po pyskach. Dziś jest on bardziej subtelny-opowiadał Adam Sajnuk podczas rozmowy z Łukaszem Kałębasiakiem.
Przyznał, iż prawie wszyscy członkowie zespołu, nawet muzycy, tego największego niezależnego teatru repertuarowego byli kelnerami. Najczęściej dorabiali w ten sposób zagranicą. Podczas spektaklu pokazano także przypadki bardzo szybkiego pokonywania szczebli drabiny kariery. –Pytanie czy czegoś się po drodze nie gubi i nie zaprzedaje duszy diabłu?-konstatował reżyser. Jeżeli chodzi o czas historyczny to w „Zaklętych rewirach” mamy do czynienia z połączeniem lat 30. i współczesności. –Każdy może ten czas dopisać sobie na własny użytek. Restauracje mają to do siebie, że często stylizowane są na styl retro-wyjaśniał Sajnuk.
-W latach 30., gdy powstawała powieść na motywach której powstał scenariusz w restauracjach nie mogły nigdzie wisieć zegary by nie uświadamiać gościom upływu czasu. Chodziło o to by w knajpie jak najwięcej wysiedzieć i zostawić kasy więc zegarki były zabronione. Kelnerzy mając dyżury po 15 czy 17 godzin mogli zorientować się, która jest godzina jedynie nasłuchując dzwonów z Kościoła Mariackiego, bo akcja działa się w Krakowie. Pozbawianie swoich pracowników czasu i poczucia czasu jest dla mnie czymś podejrzanym-dodał.
Pierwotnie spektakl miał być wystawiany w prawdziwej knajpie, lecz technicznie okazało się to nie do wykonania. Zdaniem Teatru Konsekwentnego jest on trudny do zaadaptowania. Podczas XIII GTM był grany po raz pierwszy na wyjeździe. Połączono w nim klasyczna konwencję teatralną, gdzie część widowni obserwuje spektakl siedząc na krzesełkach z performancem-część gości siedząca przy stolikach kawiarnianych jest uczestnikami spektaklu, aktorami. Widzowie wprowadzani są w świat teatru i niejako wpisani w zarysowujący się w sztuce konflikt. Akcja dzieje się „na wyciągnięcie ręki” podkreślał redaktor Kałębasiak. –Teatr zmienił się. Ja w ogóle nie widzę w teatrze rampy. Oglądanie aktorów gdzieś tam daleko z klasycznej widowni wydaje mi się niemożliwe. Teatr bardzo się pod tym względem otworzył i zaprosił widza do udziału. Ta bliskość i rozmowa widzem jest dla mnie kluczowa-podsumował Adam Sajnuk, reżyser i scenograf „Zaklętych rewirów”.
Maya M. Kowalczyk
ZAKLĘTE REWIRY wg powieści Henryka Worcella
Teatr Konsekwentny / Teatr Studio z Warszawy
Scenariusz i reżyseria: Adam Sajnuk
Kostiumy: Katarzyna Adamczyk
Scenografia: Sylwia Kochaniec
Choreografia: Jarosław Staniek
Premiera: wrzesień 2011 w Teatrze Studio
Występują: Mateusz Banasiuk, Mateusz Znaniecki, Sebastian Cybulski, Marek Kossakowski, Mariusz Drężek, Jerzy Połoński, Bartosz Adamczyk, Andrzej Makowiecki, Maciej Skuratowicz, Agata Piotrowska-Mastalerz
Teatr Konsekwentny został założony w 1997 roku przez grupę przyjaciół, których połączyła wspólna pasja. Jest jednym z najstarszych niezależnych teatrów repertuarowych w Warszawie. Jego spektakle najczęściej oglądać można w Starej Prochowni na stołecznej starówce, a ostatnio również w Teatrze Studio. Niemal od początku istnienia grupy kierunek artystyczny nadaje jej założyciel i lider Adam Sajnuk. „Zaklęte rewiry” to opowieść o chłopaku, który zaczyna pracę jako pomywacz w hotelu „Pacyfik” i tam wspina się po stopniach kelnerskiej kariery. Restauracja hotelowa jest przedstawiona jako zamknięty świat, w którym trwa nieustanna, bezwzględna walka o pozycję. Nietrudno ten restauracyjny mikroświat przenieść na poziom współczesnego kapitalizmu, w którym także prawie każdy ma kogoś „nad” i „pod” sobą. Tekst Worcella stwarza możliwości nowoczesnej inscenizacji – nowatorskiej formy na pograniczu teatru i performance’u. Widzowie zostają umieszczeni w samym centrum akcji – przy stolikach na środku przestrzeni scenicznej, a spektakl odbywa się wokół nich.
Po spektaklu odbyło się spotkanie z Adamem Sajnukiem, które poprowadził Łukasz Kałębasiak.
Źródło: materiały prasowe GTM w Gliwicach. Tekst opracowano na podstawie materiałów nadesłanych przez wykonawców.