Gliwicką ‘Kapsułę czasu’ pełną futurystycznych wizji należy otworzyć w listopadzie roku 2019 … . Wmurowano ją pod pięciometrową lampką, która świeci różnymi kolorami.
7 listopada 2009 r. na skwerze u zbiegu ulic Zwycięstwa i Bohaterów Getta Warszawskiego w Gliwicach zapalono … lampkę nocną. Wygląda ona dokładnie tak, jakby przyniesiono ją tutaj z domowej sypialni, tyle tylko, że jej rozmiary są zdecydowanie większe od typowych. Ten bardzo oryginalny obiekt małej architektury to jeden z elementów kampanii promocyjnej szwedzkiej firmy Vattenfall, której siedziba mieści się kilka przecznic dalej.
Akcja ‘Gliwice za 100 lat’
Iluminacja ‘Lampki’ połączona była z jeszcze jednym wydarzeniem realizowanym wspólnie z Gazetą Wyborczą. O akcji ‘Gliwice za 100 lat’ opowiadał zebranym licznie pomimo deszczu mieszkańcom miasta, szef GW redaktor Dariusz Kortko. W specjalnym otworze u posadowienia obiektu, prezydent Gliwic, pan Zygmunt Frankiewicz umieścił metalową kapsułę czasu z zamkniętym egzemplarzem Gazety Wyborczej. Inskrypcja na pamiątkowej tablicy, przykrywającej to miejsce informuje, że kapsułę otworzyć należy w 2109 roku. W gazecie znajdują się opisy współczesnych mieszkańców Gliwic oraz jak wyobrażają sobie swoje miasto za 100 lat. Jedna z wizji jest mojego autorstwa.
Wszystko zaczęło się od odkrycia Bogusława Małeckiego, kierownika gliwickiego oddziału Archiwum państwowego. W zbiorach bibliotecznych natknął się on na pochodzące z lat 20. XX wieku materiały reklamowe ‘Oberschlesiche Werbe – Woche’, czyli Górnośląskiego Tygodnia Promocji’ zorganizowanego przez ówczesnych gospodarzy miasta. Materiały zawierały spis wydarzeń, przewodnik, ale najbardziej interesującym znaleziskiem był, według pana Małeckiego, tekst pochodzący z roku 1924 i zatytułowany ‘Gliwice w roku 2000 – fantazja społeczno – techniczna napisana przez E. Schmidt’.
Dane techniczne ‘Lampki’
Obiekt stoi na niewielkim, wybrukowanym placyku przygotowanym specjalnie na tę okazję. Drewniany cokół wraz z potężnym słupem zwieńczone są na wysokości dwóch metrów i czterdziestu centymetrów jasnym abażurem w kształcie stożka. Całość mierzy blisko 5 metrów wysokości.
Lampa zarówno stanowi źródło światła, jak również sama jest oświetlona w bardzo efektowny sposób, przy zastosowaniu najnowocześniejszego, energooszczędnego systemu oświetlenia. Uwagę przyciąga swoją formą i kolorem. Sześć barw światła abażuru zaprogramowano tak, by zmieniały się wraz ze zmianą temperatury o każde 5 stopni Celsjusza. Cieplejsze, żywsze kolory pojawiają się przy niższych temperaturach, a zimniejsze przy wyższych.
Latarnia jest wyraźną dominantą w przestrzeni miejskiej i ma szansę stać się oryginalną wizytówką tej części miasta. Jesteśmy pewni, że z czasem stanie się symbolem miejsca chętnie odwiedzanego przez Gliwiczan.
Dla uzyskania jak najdoskonalszego efektu, przy montażu ‘Lampki’ zastosowano 16 energooszczędnych opraw ledowych. Moc potrzebna do tego, aby obiekt był wyraźnie jasnym punktem na mapie miasta, to zaledwie 0,75 kW.
Projekt i wykonanie
Ideę ‘Lampki’ wymyśliła pani Marlena Pardel, młoda i utalentowana absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Oświetlenia jej dzieła podjęła się firma Zdzienicki z Gliwic, wielokrotnie współpracująca z Vattenfall przy iluminowaniu ważnych obiektów architektonicznych na Śląsku, w ramach programu ‘Oświetlamy Górny Śląsk’. Przedsięwzięcia, które zrealizowaliśmy wspólnie w tym roku to oświetlenie katowickiego Ronda Sztuki w kwietniu i rybnickiego gmachu Starostwa Powiatowego we wrześniu.
Maya Kowalczyk
Źródło : Z wykorzystaniem materiałów Vattenfall.
Autorka ukończyła Uniwersytet Medyczny w Katowicach, podyplomowo zarządzanie i marketing na rynkach zagranicznych GWSH / Europäische Akademie für Führungskräfte Stuttgart, handel zagraniczny na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, The American Academy Kaplan oraz studia magisterskie na kierunku zarządzanie, specjalność zarządzanie przedsiębiorstwem europejskim w Śląskiej Wyższej Szkole Zarządzania w Katowicach ( dyplomy z wyróżnieniami ).