Dogonowie to jedna z najbardziej fascynujących grup plemienno – religijnych Afryki. Cechuje ich niezwykle interesująca kosmogonia i rozbudowana wiedza astronomiczna. Dzięki uprzejmości Muzeum Miejskiego w Żorach mają Państwo niepowtarzalną okazję obejrzeć rytualny taniec Dogonów. Link : http://www.youtube.com/watch?v=z3F2cDjs4NA.
– Maska reprezentuje cały świat, cały kosmos dogoński. Ten świat jest ciągle żywy i do niego dochodzą coraz to nowe maski. Gdy pojawili się francuscy etnolodzy to pojawiła się maska etnologa. Jedną z najważniejszych osób wśród etnologów była kobieta – pojawiła się maska madam. Pojawił się policjant – jest maska policjanta, pojawił się lekarz – jest maska lekarza. Jest też tradycyjna maska znachora – opowiadał podczas spotkania w ramach Teatru Wielu Kultur dr Lucjan Buchalik, etnolog – afrykanista, dyrektor Muzeum Miejskiego w Żorach. Kraj Dogonów leży w południowo – centralnym Mali. Jego mieszkańcy są animistami. Wierzą w niebiańską istotę Amma, która stworzyła jajo świata. Składało się z czterech elementów: wody, ziemi, powietrza i żelaza. Kiedy jajo drgnęło siedmiokrotnie, powstał Wszechświat i wyłonił się Wielki Nommo, czyli duch stwórcy, potem jego żeńska połowa, a następnie trzy pary Nommo, które stworzyły niebo i ziemię, pory roku, dnie i noce. Ludzie, synowie Ammy-Nommo, protoplaści Dogonów, przybyli na ziemię z planety układu Syriusza w Arce Nommo. – Każda maska powinna mieć element sakralny. Nazywa się on gobo. Jest to gwoźdź, hak wkomponowany w środku maski. Na nim się składa ofiary – wyjaśniał dalej. Okazuje się, że ofiary, najczęściej z kury, powodują jej desakralizację i sakralizację. Ta sama maska, która uczestniczyła w przedstawieniu profanum, dla turystów, może tańczyć w religijnych obrzędach dama. Za każdym razem trzeba jednak złożyć ofiarę. -Jeżeli oni tańczą dla siebie podczas uroczystości pogrzebowych, religijnych mają wiele współczesnych elementów – zegarek na ręku, ciemne okulary, buty. Jeżeli tańczą dla turystów tego nie mają, ponieważ w stereotypie turysty on ma być bosy, nie może mieć zegarka czy okularów. To ma być gość wyjęty z buszu. Tworzy się więc pewną nieprawdziwą rzeczywistość dla turystów – mówił dr Buchalik. Pogrzeb składa się z 3 etapów : pochówek, uroczystości pogrzebowe i zakończenie żałoby. Wtedy maski używane są do celów sakralnych. Natomiast to co państwo widzieli na filmach to jest teatr, to nie są prawdziwe tańce tak jak one powinny wyglądać. To są przedstawienia przygotowywane pod kątem turystów […] To co my kupujemy jest już bardzo zużyte. To są maski zdesakralizowane. Dogonowie złożą ofiarę na rzecz następnej maski i tamta będzie sacrum – dodał.
Eksponaty pokazane podczas spotkania Teatr Wielu Kultur w katowickiej Stolarni mogą państwo na co dzień podziwiać w żorskim Muzeum Miejskim.
Maya Kowalczyk