‘5 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej – bilans doświadczeń i wyzwania na przyszłość’ to tytuł konferencji zorganizowanej na terenach Centrum Edukacji Biznesu Nowe Gliwice.
15 października br. na terenach Centrum Edukacji Biznesu Nowe Gliwice odbyła się konferencja zatytułowana ‘5 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej – bilans doświadczeń i wyzwania na przyszłość’. Wśród jej organizatorów znalazł się Dom Współpracy Polsko – Niemieckiej, Fundacja Konrada Adenauera oraz Gliwicka Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości.
W tym roku przypada 5 lat od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Proces przemian, rozpoczęty po 1 maja 2004 roku, wprowadził w naszym kraju wiele zmian o charakterze politycznym, gospodarczym oraz społecznym. Celem konferencji była próba skomentowania minionych 5 lat Polski w UE oraz podsumowanie wydarzeń jakie miały w ich trakcie miejsce (dotyczących m.in. traktatu lizbońskiego czy kwestii przystąpienia do strefy euro), przeanalizowanie aktywności polskich eurodeputowanych na forum Unii Europejskiej, a także skupienie się na priorytetowych dla dalszego budowania pozycji Polski w strukturze unijnej obszarach działania (Partnerstwo Wschodnie, Prezydencja w 2011 roku). Cennym punktem programu konferencji była dyskusja panelowa poświęcona społecznym aspektom życia w Unii Europejskiej.
Rolę moderatora konferencji pełnił dr Paweł Grzeszczak z Uniwersytetu Warszawskiego, a prelegantami przedstawiciele uczelni wyższych oraz znawcy problematyki europejskiej i reprezentanci instytucji związanych z problematyką unijną (m.in. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Instytut Kościuszki, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych).
Pieniądz
‘Choć wartość pieniądza opiera się na fikcji, spełnia on niezmiernie pożyteczną funkcję ekonomiczną. Jest jednak także zasłoną, za którą kryją się prawdziwe siły przesądzające o bogactwie narodu, takie jak możliwości jego obywateli, ich pracowitość i pomysłowość, zasoby, jakimi dysponują, sposoby ich politycznego i ekonomicznego zorganizowania itp.’.
Milton Friedman ‘Intrygujący pieniądz’
Pieniądz jest kategorią historyczną. Na przestrzeni dziejów różne towary pełniły rolę powszechnego ekwiwalentu, czyli pieniądza. Współcześnie wyróżnia się pieniądz gotówkowy i bezgotówkowy. Pełni on następujące funkcje : miernika wartości, środka wymiany, środka płatniczego, środka tezauryzacji a, w przypadku np. euro, dolara czy jena, także pieniądza światowego.
Idea utworzenia wspólnej waluty, która przyjęłaby postać Unii Ekonomicznej i Monetarnej, nie narodziła się wraz z powstaniem EWG powołanej do życia na mocy Traktatu Rzymskiego z roku 1957. Koncepcja ta powstała pod koniec lat 60. ubiegłego stulecia, kiedy to miały miejsce kryzysy w międzynarodowym systemie walutowym. Do idei tej powrócono na szczycie w Hadze w roku 1969. Wówczas to ówczesny premier Luksemburga P. Werner zaprezentował raport zawierający projekt utworzenia unii gospodarczej i walutowej opartej na wspólnej polityce monetarnej i walutowej oraz scentralizowanej polityce fiskalnej. Zakładał on, że wspólna waluta to zabieg techniczny, podobny do denominacji. Projekt ten nie został zrealizowany. Po kryzysie naftowym z lat 70. porzucono system stałych kursów wymiany związanych z dolarem. W roku 1977 prezydenci Francji i Niemiec zaproponowali utworzenie strefy stabilizacji kursów walutowych w Europie. Dwa lata później ustanowiono Europejski System Walutowy. Nie przewidywał on utworzenia wspólnej waluty, ale w jego ramach posługiwano się Europejską Jednostką Walutową (ECU). Była ona stałym punktem odniesienia dla walut narodowych oraz jednostką obliczeniową w operacjach finansowo-kredytowych. Raport J. Delorsa na szczycie w Madrycie (1989 r.) zawierał m.in. propozycję utworzenia ponadnarodowego banku centralnego z wyłącznym prawem do emisji wspólnego pieniądza. Traktat z Maastricht mający na celu utworzenie unii gospodarczej i walutowej stawiał państwom członkowskim określone wymogi fiskalne oraz monetarne.
Od 1.01.1999 r. wraz z rozpoczęciem działalności Unii Gospodarczej i Walutowej w krajach UE obowiązuje euro, która zastąpiła ECU. Równocześnie rozpoczął działalność Europejski System Banków Centralnych.
Polska stając się członkiem UE uzyskała jednocześnie niepełny status kraju członkowskiego Unii Gospodarczo – Walutowej (UGW). Nie mieliśmy bowiem możliwości wynegocjowania klauzuli ‘opt out’ jaką miały Dania czy Wielka Brytania, w ramach której Polska mogłaby zostać członkiem UE, a jednocześnie pozostawać poza UGW. Tak więc przystąpienie do UE oznacza, że jednocześnie podjęliśmy decyzję o zastąpieniu polskiej waluty przez euro. Przed wejściem do UGW Polska musi wypełnić kryteria zbieżności zawarte w traktacie z Maastricht – ilościowe (dotyczące poziomu inflacji, długu publicznego, bilansu sektora finansów publicznych, długoterminowych stóp procentowych, kursu walutowego) i jakościowe (dotyczące niezależności NBP). Wypełnienie tych kryteriów, nawet gdyby Polska nie starała się o wejście do UGW, oznacza podniesienie polskich wskaźników makroekonomicznych i jest korzystne samo w sobie. Są to bowiem kryteria ‘zdrowej’ gospodarki charakteryzującej się niską inflacją, uporządkowanymi finansami publicznymi oraz stabilnym kursem walutowym.
Jednym z tematów poruszanych podczas konferencji ‘5 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej – bilans doświadczeń i wyzwania na przyszłość’ były kwestie przystąpienia Polski do strefy euro. Tak też był zatytułowany wykład Piotra Ptaka, absolwenta Wydziału Ekonomii oraz Menedżerskich Studiów Podyplomowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Obecnie dr P. Ptak jest wykładowcą akademickim w Gliwickiej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości, Wyższej Szkole Handlu i Finansów Międzynarodowych im. Fryderyka Skarbka w Warszawie oraz w Wyższej Szkole Zarządzania i Prawa im. Heleny Chodkowskiej w Warszawie. Jako członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich i osoba współpracująca z Fundacją FOR – Forum Obywatelskiego Rozwoju aktywnie angażuje się w kształtowanie polityki gospodarczej naszego kraju. Do obszaru jego szczególnych zainteresowań należy także historia myśli ekonomicznej czego wyrazem jest napisana przezeń książka 'Ile państwa w gospodarce ? Milton Friedman o ekonomicznej roli państwa’ (Wyd. BECK, 2008). W wolnym czasie dr Ptak lubi czytać literaturę inspiracyjną oraz wędrować po górach.
W trakcie swego interesującego wywodu dr P. Ptak poruszył wiele istotnych zagdnień dotyczących wprowadzenia w naszym kraju nowej unijnej waluty. Podkreślał, iż różnorodność walut funkcjonujących w państwach Unii, byłoby przeszkodą w pełnej integracji gospodarek. ‘To tak jakby w Polsce istniały odrębne waluty w różnych regionach kraju. Byłoby to bardzo uciążliwe i utrudniałoby handel i świadczenie usług’, tłumaczył.
‘Aby unia monetarna mogła dobrze funkcjonować, kraje strefy euro powinny osiągnąć znaczny stopień zbieżności, co dotyczy zarówno wielkości nominalnych (np. inflacji), jak i pewnych wielkości realnych (np. synchronizacji cykli koniunkturalnych). Spośród nominalnych kryteriów zbieżności wyróżniamy kryteria fiskalne i monetarne’, kontynuował dr P. Ptak z GWSP. W dalszej części wykładu szczegółowo przedstawił owe kryteria z Maastricht. Wśród fiskalnych wymienił deficyt sektora finansów publicznych (nie może przekraczać 3 proc. PKB) oraz dług publiczny (nie może przekraczać 60 proc. PKB), zaś mówiąc o monetarnych wspomniał, iż : średnioroczna stopa inflacji nie może przekraczać więcej niż 1,5 pkt. proc. średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie jest ona najniższa, kurs walutowy przez co najmniej dwa lata przed wstąpieniem może się wahać w przedziale +/- 15 proc, a długoterminowa stopa procentowa (10 letnich obligacji skarbowych) może być wyższa o nie więcej niż 2 pkt. proc. od średniej. stopy procentowej w trzech krajach UE o najniższej inflacji.
W trakcie wykładu dr P. Ptak wskazał także m.in. efekty bezpośrednie przystąpienia Polski do strefy euro (eliminacja kosztów transakcyjnych, eliminacja ryzyka kursowego, spadek stóp procentowych) oraz korzyści długofalowe (wzrost stopy inwestycji, zwiększony napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych, ożywienie wymiany handlowej, zwiększona stabilność makroekonomiczną Polski, integracja finansowa, eliminacja zagrożenia kryzysem walutowym, zwiększenie przejrzystości cen i towarzyszący temu wzrost konkurencji).
Wykład zakończył się omówieniem bilansu korzyści i kosztów operacji wprowadzenia euro, który dr P. Ptak ocenił jako zachęcający do jej przeprowadzenia. Wśród plusów bycia w strefie euro w czasach recesji wymienił wyższą wiarygodność kraju, niższe stopy procentowe oraz tańsze pożyczanie pieniędzy przez rząd, zaś do minusów zaklasyfikował m. in. mniejszą konkurencyjność eksportu, większy import przygraniczny oraz brak możliwości prowadzenia samodzielnej polityki monetarnej.
Również moim zdaniem korzyści z przystąpienia do UGW i wprowadzenia wspólnej waluty euro przewyższają koszty. Skoro, i tak musimy to uczynić, to najlepiej uczynić to jak najszybciej. Wybór strategii wejścia do klubu euro należy do rządu polskiego. Jak wiadomo mądra strategia może wiele zmienić w bilansie zysków i strat.
Podsumowanie
Przystąpienie do strefy euro to inwestycja w długofalowy wzrost gospodarczy. Osiągnięcie jego przyśpieszenia wymaga nakładów. Ostateczny bilans korzyści i kosztów uczestnictwa we wspólnym obszarze walutowym oraz jego termin zależą od polityki makroekonomicznej prowadzonej w tym względzie. Winna ona sprzyjać spełnieniu kryteriów konwergencji, a jednocześnie minimalizować zagrożenia związane z tym procesem. Ograniczać słabości i maksymalizować wykorzystanie szans jakie niesie za sobą członkostwo w strefie euro – połączonym jedną walutą rynkiem ok. 300 mln konsumentów, który jest handlową potęgą z niemal 1/5 udziału w handlu międzynarodowym i blisko 20 % udziałem w produkcie krajowym brutto globu.
Obecnie strefa euro jest naszym głównym partnerem handlowym. Silne powiązania gospodarcze, rosnący udział handlu międzygałęziowego są źródłem silnej zbieżności cykli koniunkturalnych Polski i krajów strefy euro. Tendencja ta obniży nasze koszty przystąpienia do niej i będzie niwelować powstawania asymetrycznych wstrząsów. Tak więc wspólna polityka pieniężna EBC będzie instrumentem skutecznym i efektywnym dla naszego kraju. Ponadto wprowadzenie euro oznacza m.in. wzrost inwestycji, poprawę wydajności pracy, przyśpieszenie rozwoju gospodarczego kraju … .
Bilans kosztów i korzyści jest więc dodatni. Wskazuje on, że opóźnianie decyzji polskich władz o wprowadzeniu euro jest rezygnacją z dźwigni rozwoju jaką ono daje. Wcześniejsze jego wprowadzenie to wcześniejsze wejście na ścieżkę wyższego wzrostu gospodarczego. Dążenie to spełnienia kryteriów konwergencji to zarazem prowadzenie korzystnej długofalowej polityki makroekonomicznej i zwiększenia konkurencyjności Polski na arenie międzynarodowej.
Maya Kowalczyk
Autorka ukończyła Uniwersytet Medyczny w Katowicach, podyplomowo zarządzanie i marketing na rynkach zagranicznych GWSH / Europäische Akademie für Führungskräfte Stuttgart, handel zagraniczny na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, The American Academy Kaplan oraz studia magisterskie na kierunku zarządzanie, specjalność zarządzanie przedsiębiorstwem europejskim w Śląskiej Wyższej Szkole Zarządzania w Katowicach ( dyplomy z wyróżnieniami ).