Dopełnij rytuału powitalnego

Powitanie cz. II

 Etykieta to sztuka bycia i życia. Zakłada ona istnienie pewnej hierarchii porządkującej relacje oraz dającej możliwość taktownego podejścia do różnorodnych sytuacji, a tym samym ułatwiającej i uprzyjemniającej życie. Obecnie coraz więcej zasad etykiety towarzyskiej przenika do firmowego bon – tonu, który bazuje na protokole dyplomatycznym.

 

Etykieta powitalna

 Etykieta to sztuka bycia i życia. Zakłada ona istnienie pewnej hierarchii porządkującej relacje i dającej możliwość taktownego podejścia do różnorodnych sytuacji, a tym samym ułatwiającej i uprzyjemniającej życie. Obecnie coraz więcej zasad etykiety towarzyskiej przenika do firmowego bon – tonu, który bazuje na protokole dyplomatycznym.
 Na niwie biznesowej od dawien dawna istnieją pewne ogólne reguły dotyczące rytuału powitania : osoba o niższej pozycji w hierarchii wita osobę wyższą rangą,  młodszy starszego, a mężczyzna kobietę. Obyczaj przyznawania pierwszeństwa kobiecie ma swe korzenie w kodeksie rycerskim. Nie stosuje się go na obszarach nie pozostających pod wpływem kultury europejskiej i w sytuacjach, w których duża różnica wieku bądź pozycji wymaga okazania szczególnego szacunku osobie płci męskiej. Pierwsza wita się osoba wchodząca do pomieszczenia, wyprzedzająca w trakcie poruszania się lub ta, która pierwsza zauważy znajomego. W naszym kręgu cywilizacyjnym dłoń należy wyciągać pionowo, a siłę uścisku należy dopasować do siły partnera. Pomiędzy mężczyznami dopuszczalne jest potrząsanie dłońmi. Jeżeli mężczyzna chce ucałować kobiecą dłoń winien się lekko pochylić. Kobieta zaś powinna unieść ją lekko ku górze. Zwyczaj całowania kobiet w rękę, szczególnie podczas spotkań o charakterze biznesowym, powoli odchodzi do lamusa. Można go więc kultywować jedynie raczej w niecodziennych sytuacjach i miejscach.

Dłonie

 W zamierzchłych czasach zbliżający się do siebie przyjaźnie nastawieni członkowie różnych klanów i plemion unosili w górę ręce. Pokazując dłonie nie dzierżące broni okazywali tym samym brak wrogiego nastawienia. Ten główny motyw kształtowania się powitalnych gestów pojawia się i później. Gdy w czasach Imperium Rzymskiego zaczęto w fałdach rękawów nosić krótką broń sieczną narodził się zwyczaj obejmowania się za nadgarstki. Umożliwiało to sprawdzenie czy osoba, z która nawiązuje się kontakt nie ukrywa broni. Na przełomie XVIII / XIX w. kiedy to gospodarka naturalna utraciła swój prymat na rzecz gospodarki towarowej modyfikacjom uległ także rytuał powitania. Zamykający transakcje handlowe mężczyźni o tej samej pozycji społecznej wymieniali uściski dłoni. Był to gest poświadczający dążenie obu stron do wypełnienia podjętych zobowiązań handlowych i dający wyraz zaufaniu.
 Z czasem rozpowszechnił się on nie tylko wśród handlowców. Po wejściu w życie praw potwierdzających równy status kobiety i mężczyzny stał się akceptowalny także w relacjach mężczyzna – kobieta, szczególnie w sytuacjach biznesowych. Jednak do dziś nawet w Stanach Zjednoczonych, gdzie mężczyźni zawsze witają się i żegnają silnym uściskiem dłoni, kobiety czynią to znacznie rzadziej.

Rękawica

 W dawnych czasach rycerze nosili zbroje. Jednak by w geście powitania podać sobie prawice zdejmowali ciężkie metalowe rękawice. Do dziś etykieta nakazuje zdjęcie rękawiczek przed uściśnięciem dłoni. Wyjątkiem są rękawiczki należące do oficjalnego umundurowania oraz te będące częścią wieczorowej toalety, zwłaszcza te długie wykonane z materiału. Kobiety całuje się w dłoń bez zdejmowania takich ozdobnych rękawiczek. 
 Określeniem ‘rękawica’ opisuje się metaforycznie, popularne wśród ludzi biznesu, uchwycenie oburącz dłoni osoby, z którą się wita. Zwykle gestowi temu towarzyszy bezpośredni kontakt wzrokowy, uśmiech oraz krótka wymiana uprzejmości. Jako, że gest ten zwiększa kontakt fizyczny należy ograniczyć jego stosowanie do osób, z którymi utrzymuje się dobre relacje interpersonalne.

Gdy mężczyzna spotyka kobietę

 W kulturze amerykańskiej i europejskiej, szczególnie mowa tu o Europie Zachodniej zwyczajowo traktuje się kobiety i mężczyzn jako osoby równorzędne, a więc mające te same prawa i obowiązki. W niektórych jednak krajach, na przykład w Polsce czy we Francji utrzymuje się zwyczaj całowania kobiet w rękę. Amerykanki, z pewnością, uznałyby go za przejaw nierównego traktowania płci, a nawet może molestowanie seksualne. W kontaktach z cudzoziemkami lepiej więc tego jakże szarmanckiego gestu unikać. Na świecie istnieje także wiele kręgów kulturowych, w których do dziś nie ma przyzwolenia nawet na uścisk kobiecej dłoni. Chodzi tu m. in. o kraje Islamu oraz kraje azjatyckie.
 W kulturze muzułmańskiej i w większości krajów azjatyckich powitalną wymianę uścisków dłoni pomiędzy osobami różnych płci zastępuje się skinieniem głowy lub ukłonem. Podczas powitania dwóch osób płci żeńskiej dopuszcza się wymianę gestów powitalnych, w tym uścisku dłoni, o ile osoba inicjującą go jest kobieta – ‘gospodyni’. Jeżeli zaś chodzi o mężczyzn to witają się ze sobą wykonując tradycyjne gesty bądź wymieniając uścisk dłoni. W sytuacjach mniej oficjalnych są to czasem nawet dość wylewne powitania. Przykładowo w krajach arabskich mężczyźni kładą często dłoń na prawym ramieniu interlokutora i całują się w oba policzki. Jeszcze bardziej demonstracyjnie wylewni są Rosjanie.

‘Wai’, czyli szacunek

 Gest ‘wai’ wykonuje się go w następujący sposób : składa się obie dłonie tak by odwrócone ku górze palce znalazły się na poziomie szczęki i robi ukłon. Czym wyżej znajdują się opuszki palców, tym okazuje się większy respekt. Podwładni winni je unosić nawet do okolic nosa. Górną granicą, do której można unieść palce w geście ‘wai’ jest linia oczu. Osoby o niższym statusie obowiązane są do wykonania gestu ‘wai’ jako pierwsze. Osoba w kierunku której jest on skierowany winna w odpowiedzi zachować się tak samo. Zwyczaj ten dotyczy także ‘farang’, czyli cudzoziemców z europejskiego kręgu kulturowego. Nie oczekuje się, co prawda, od nich inicjowania ‘wai’, lecz jeżeli zostaną w ten sposób pozdrowieni winni odwzajemnić się tym samym w stosunku do mężczyzn, a wobec kobiet wykonać lekkie skinienie głowy. Wyjątkiem od tej zasady są gesty ‘wai’ wykonywane przez dzieci, służących, robotników czy urzędników, którym w odpowiedzi należy jedynie z uśmiechem skłonić się głową.

‘Namasté’, czyli ‘Pokłon Tobie’

 ‘Namasté’ lub ‘Namaskar’ to tradycyjne indyjskie i nepalskie pozdrowienie. Dosłownie tłumaczone znaczy ‘Pokłon tobie’. Wypowiadaniu tego pozdrowienia często towarzyszy gest półukłonu ze złożonymi rękoma na wysokości serca zwany ‘andźali’. Serce uważa się tam za siedzibę boskości w człowieku. Gest można także wykonać wypowiadając jednocześnie pozdrowienie lub nie odzywając się. Ma on bowiem takie samo znaczenie jak samo wypowiedzenie słów pozdrowienia. Współcześnie wielu mieszkańców Indii i Nepalu wymienia uściski dłoni. Dotyczy to jednak wyłącznie osób tej samej płci.

Ukłon 'ojigi’

 Japończycy, nawet w porównaniu z innymi kulturami Dalekiego Wschodu, są szczególnie przywiązani do rytuałów. Tradycyjnym gestem powitalnym jest tam długi ukłon zwany po japońsku 'ojigi’. Ciało zgina się w pasie niczym wskazówka zegarka na 5 po 6 do 10 po 6 lub nawet 20 po 6. Plecy i kark pozostają sztywne, ręce przesuwają się wzdłuż kolan, a wzrok skierowany jest w dół. Czym wyższa pozycja spotkanej osoby, tym winien być niższy. Istnieje ponad 20 kombinacji głębokości oraz liczby ukłonów. Te podstawowe trzy to skinienie, ukłon standardowy i formalny. Współcześnie niektórzy Japończycy kłaniają się i wymieniają delikatny uścisk dłoni. Powitaniu nie zawsze towarzyszy bezpośredni kontakt wzrokowy.
 Co kraj, to obyczaj !

 Maya Kowalczyk

 Autorka ukończyła  Uniwersytet Medyczny w Katowicach, podyplomowo zarządzanie i marketing na rynkach zagranicznych GWSH / Europäische Akademie für Führungskräfte Stuttgart, handel zagraniczny na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, The American Academy Kaplan oraz studia magisterskie na kierunku zarządzanie, specjalność zarządzanie przedsiębiorstwem europejskim w Śląskiej Wyższej Szkole Zarządzania w Katowicach ( dyplomy z wyróżnieniami ).

 

 

Dodaj komentarz