Już w czasach rozkwitu imperium bizantyjskiego chałwa była popularnym i cenionym składnikiem codziennej diety. Dotarła do basenu Morza Śródziemnego oraz na Bliski Wschód, gdzie natychmiast zyskała popularność jako wyjątkowy słodki deser.
Katari Deftera, czyli Czysty Poniedziałek to w obrządku greko-katolickiem pierwszy dzień postu. Tego dnia chałwa, obok owoców morza, ryb, sałatek i kiszonek, jest jedną z tradycyjnych postnych potraw.
Chałwę podaje się ją na różne sposoby. Zarówno przed południem, z poranną kawą czy herbatą, jak i po południu do lampki białego wina, podgrzaną w piekarniku posypaną cynamonem, lub skropioną cytryną.
Wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje chałwy. Greckie słowo χαλβάς używane jest zarówno chałwy wytwarzanej na bazie tahini, czyli pasty sezamowej, jak i na bazie gruboziarnistej mąki otrzymywanej z pszenicy twardej (durum). W przekonaniu o tym, że ta pierwsza jest moim zdaniem nieporównywalnie smaczniejsza utwierdził mnie zakup Chałwy macedońskiej z migdałami w sklepiku kreta24.pl. Produkowana jest z naturalnych składników najwyższej jakości, według tradycyjnych, lokalnych przepisów. Ta dość twarda słodka masa ma charakterystyczną cienkowłóknistą strukturę. Choć wysokokaloryczna ma wiele zalet. Chałwa to jedna z najczystszych i najbardziej naturalnych słodyczy życiowych. Wysoka zawartość węglowodanów sprawia, że idealnie nadaje się do szybkiego pobudzenia mózgu, dla którego najlepszym paliwem jest glukoza. Macedońska chałwa z migdałami jest całkowicie wolna od chemicznych procesów i dodatków, nie zawiera konserwantów. W jej składzie znaleźć można: sezam, syrop glukozowo-fruktozowy, migdały (7%), tłuszcz oliwkowy, wanilię.