W dniach 15 – 16 maja 2010 r. w Krakowie odbył się 21. Międzynarodowy Kongres i Targi Kosmetyczne ‘Les Nouvelles Esthetiques & SPA’.
W dniach 15 – 16 maja 2010 r. w Krakowie odbył się 21. Międzynarodowy Kongres i Targi Kosmetyczne ‘Les Nouvelles Esthetiques & SPA’. Krążąc w labiryncie targowych alejek dostrzegłam wiele innowacyjnych propozycji dermokosmetyków i profesjonalnych zabiegów. Najbardziej urzekła mnie nowoczesna, profesjonalna i kreatywna propozycja amerykańskiej firmy ‘Dermalogica’. Marka ta powstała w Los Angeles w roku 1986. Jest ona ogniwem łączącym badania przeprowadzone w International Dermal Institute z doświadczeniami wynikającymi z codziennej pielęgnacji skóry. Tworząc ją, Jane i Raymond Wurwand, postanowili zmienić zastaną rzeczywistość świata kosmetyki profesjonalnej wprowadzając doń nową jakość będącą symbolem ciągłego doskonalenia otaczającej nas rzeczywistości. Zmiana ta, przyczyniła się do wytworzenia nowej kultury świadomej pielęgnacji przejawiającej się w osiągnięciu optymalnego stanu zdrowia. U jej podstaw leży zbiór norm pielęgnacyjnych, do których zalicza się m.in. unikalne rozwiązania, spektakularne efekty oraz precyzję działania. Jak można przeczytać w firmowej ulotce ‘Dermalogica’ to logika zdrowej skóry. Przy kontuarze ‘Skin Baru’ można poddać się profesjonalnej analizie skóry twarzy ‘FaceMapping’. Karta Konsultacyjna ‘FaceMappingu’ to medium komunikacyjne pomiędzy klientem a terapeutą. Firma nazwała zapoczątkowany przez nią proces ‘SpeedMappingiem’, czyli dynamicznym startem w pielęgnacji z ‘Dermalogica’. Jednym z kluczowych obszarów ‘Speedmappingu’ jest schemat twarzy i szyi, na który nanosi się oznaczone literowo problemy skórne, przykładowo według firmowego opisu R – stany zapalne, Z –zaskórniki, S – odwodnienie, N – rozszerzone naczyńka, PR – prosaki, P – zmiany pigmentacyjne, ZP – zmarszczki płytkie, ZG – zmarszczki głębokie, PD – podrażnienia. Opracowana przez firmę ‘Dermalogica’ mapa twarzy to konstelacja 14 stref, których pielęgnacja wymaga zastosowania precyzyjnie dobranych produktów oraz opracowania optymalnej strategii codziennej pielęgnacji. Na zakończenie wizyty ‘recepta’ ta pakowana jest do firmowej srebrnej kartonowej mini kopertówki. Zwieńczeniem dzieła jest terapia zaleconymi produktami oraz kolejna kontrola i kolejny ‘SpeedMapping’.
Bardzo interesujące stoisko oraz prezentacje miała też firma ‘Pat & Rub’ będąca producentem kosmetyków, które w 100 % czerpią siłę działania z Natury. Właścicielkami tej dobrze zapowiadającej się marki są Zuzanna Kalman, Kinga Rusin oraz Magdalena Hajduk. Po krótkiej prezentacji M. Hajduk na temat trendów w SPA oraz historii marki przedstawionej przez jej ambasadorkę Kingę Rusin pokazano inspirowane naturą widowiskowe rytuały w zabiegach Pat & Rub.
Bardzo ciekawą propozycję autorskiego masażu zainspirowanego afrykańskimi technikami i przybliżającego magiczna atmosferę Indii zaprezentował gość specjalny Gilles Horclois. Ten, pochodzący z Francji, pasjonat masażu jest absolwentem farmacji oraz kursów aroma – i fitoterapii. Masażu uczył się w Royal Body Company w Londynie. Ukończył także tokijską szkołę Namikoshi Shaitsu, a warsztat pracy doskonalił w tajlandzkiej Watt Po School oraz w Indiach. Obecnie jest wykładowcą w paryskiej Massage Academy i praktykuje w Forte Village Resort na Sardynii. Podczas tegorocznego kongresu ‘LNE & SPA’ Gilles Horclois pokazał istne show zatytułowane masaż Amani(C)Zanzibar. ‘Amani’ to w języku suahili oznacza ‘pokój’. Zdaniem Horclois słowo to najlepiej oddaje klimat leżącej u wybrzeży Afryki wyspy Zanzibar, na której w roku 2005 pracował on nad stworzeniem ośrodka SPA. Zanzibar przed długi okres czasu stanowił miejsce spotkań kultur afrykańskich i kultury hinduskiej. Istotnym elementem kompozycji Amani(C)Zanzibar jest muzyka, która zmienia się wraz ze zmieniającym się rytmem masażu.
Podczas kongresu wiele uwagi poświęcono nowatorskim rozwiązaniom w dziedzinie dermatologii oraz najnowszych trendów w kosmetyce – ekokosmetykom, nurtowi anti–aging oraz kosmetyce selektywnej. Ta ostatnia to nastawionej na rezultat kosmetyki medycznej oraz elementów relaksacji.
‘Veni, vidi, vivi’ (łac. ‘Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem’) – powiedział Cezar po bitwie pod Zelą. Liczne atrakcje sprawiły, że czas płynął bardzo szybko, więc mogę o Krakowie powiedzieć to samo co Gajusz Juliusz Cezar.
Maya Kowalczyk
Autorka ukończyła Uniwersytet Medyczny w Katowicach, podyplomowo zarządzanie i marketing na rynkach zagranicznych GWSH / Europäische Akademie für Führungskräfte Stuttgart, handel zagraniczny na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach, The American Academy Kaplan oraz studia magisterskie na kierunku zarządzanie, specjalność zarządzanie przedsiębiorstwem europejskim w Śląskiej Wyższej Szkole Zarządzania w Katowicach ( dyplomy z wyróżnieniami ).