Eurolandia

IMG_3322fp

Wkrótce początek nowego miesiąca …

Ujednolicenie walut to jest tak jak przybicie w łódce gwoździem steru do rufy. Wydawałoby się, że to zapewnia stabilność, ale niestety łódka żeby płynąc powinna mieć ster ruchomy, a nie ster przybity na stałe.’

Janusz Korwin – Mikke

 IMG_3325Gościem tegorocznych Dni Kariery na katowickiej AE był Janusz Korwin –  Mikke, który w ramach projektu Akademia Umiejętności wygłosił wykład zatytułowany ‘Konsekwencje wkroczenia Polski do strefy euro. Wykład przyciągnął tłumy słuchaczy.

Są dwie szkoły myślenia w Polsce. Pierwsza głosi, że po wprowadzeniu euro nastąpi klęska żywiołowa, zaleje nas powódź, stracimy suwerenność, najadą nas Hunowie i Polski nie będzie. Druga – nastąpi powszechna szczęśliwość, aleje nas fala złota, z którym nie będziemy wiedzieli co robić i w ogóle będzie wspaniale’, mówił znany publicysta Janusz Korwin – Mikke podczas spotkania. Zdaniem Janusza Korwina – Mikke obie te teorie są absolutnie fałszywe. Znany publicysta zapewniał, iż wprowadzenie czy nie euro w Polsce nie sprawi, że kraj ten zginie czy też się specjalnie wzbogaci. Jaka waluta w danym kraju obowiązuje to jego zdaniem drugo – czy trzeciorzędny czynnik. Odnosząc się do obaw czy Polska utraci suwerenność po wprowadzeniu wspólnej unijnej waluty Korwin – Mikke uznał za całkowicie nieuzasadnione, gdyż jego zdaniem Polska utraciła ją wraz z ratyfikowaniem Traktatu Lizbońskiego kiedy to Polska utraciła suwerenność na rzecz państwa o nazwie Unia Europejska, które ma flagę, hymn, prezydenta, ministerstwo spraw zagranicznych, armię,  itd. ‘Po prostu Państwa Polskiego już nie ma w związku z czym suwerenności już tracić nie możemy’, skonstatował. ‘oczywiście trochę tam autonomii mamy, ale na przykład stan amerykański może wprowadzić u siebie karę śmierci albo ja znieść, a Polska nie może wprowadzić kary śmierci, bo jest to sprzeczne z prawem unijnym i koniec. Także pewną dozę autonomii żeśmy zachowali, ale suwerenności Polski już nie ma. Od 1 grudnia każda ustawa europejska ma pierwszeństwo nad ustawami krajowymi, a de facto tak było już wcześniej’, mówił Korwin – Mikke. W dalszej części wystąpienia przypomniał  o słowach sędziny J., która dwa lata temu podczas seminarium na Uniwersytecie Warszawskim stwierdziła, iż sędziowie będą wydawali wyroki zgodnie z zasadami Unii Europejskiej nawet jeżeli będą one sprzeczne z Konstytucją. ‘Było to jeszcze przed Anschlussem do UE’, komentował Mikke. Jako, że na sali wybuchł śmiech wyjaśnił, iż przyłączenie mniejszego kraju do większego za zgodą większości jego mieszkańców nazywa się fachowo Anschlussem.

Wracając do kwestii euro, obalając jego zdaniem różne mity na ten temat, przypomniał, że jest kilka państw w Europie na przykład Czarnogóra, które mają euro jako walutę i żadnych warunków nie musiały spełniać. Zaproponował by wejść do strefy euro, bez spełniania żadnych warunków,  w następujący sposób : ‘Przejście na euro jest proste. Wystarczy sprawdzić ile euro jest dziś warte w złotówkach. 3, 90 czy tam ileś. Bierzemy koperty. Do każdej koperty wkładamy 3, 90. na każdej z nich wypisujemy 1 euro. Od tej pory operujemy euro jako walutą. Oczywiście możemy wymienić te koperty w banku […] i już z tą chwila Polska będzie w strefie euro.’

Jak mówił przejście na euro nie jest niczym trudnym. W operacji tej chodzi o coś zupełnie innego, a mianowicie uzależnienie od Banku Centralnego. Mikke wyraził też niezrozumienie dla Leszka Balcerowicza, który twierdzi, że dzięki niemu Polska ma stabilną złotówkę. 

Czy przechodzić na euro ?, Jakie będą tego skutki ? W odpowiedzi usłyszeliśmy, iż : ‘Będą niekorzystne, ale minimalnie niekorzystne. To o niczym szczególnym nie zdecyduje. Wszystkie kraje, które przeszły na euro ponosiły straty. Najlepszy dowód jest taki, że kraje strefy euro w porównaniu z innymi krajami UE mają gorsze tempo rozwoju. Oczywiście można rozumować w ten sposób, że nie jest tak, że to wejście do strefy euro spowodowało pogorszenie. Można rozumować tak, że tylko głupi ludzie przyjmują euro i tylko głupi ludzie źle gospodarzą i to jest wspólny czynnik, który powoduje, że w strefie euro jest gorzej. To tak jak w słynnym dowcipie, że największe straty w pożarze są generowane przez Straż Pożarną. Na co najlepszym dowodem jest to jest to, że im więcej jednostek Straży wyjeżdża do pożaru tym większe są straty spowodowane przez pożar. I to jest obiektywny fakt’.

Zdaniem Mikke codziennie ponosimy większe straty z powodu wprowadzonych w naszym kraju przepisów i zaleceń unijnych dotyczących m. in. krzywych parapetów w mleczarniach, spowalniania ruchu drogowego poprzez budowanie rond. ‘Jeżeli samochód zużyje więcej benzyny to jest to zysk dla państwa, bo w cenie każdego litra benzyny ¾ to jest podatek. Natomiast jeżeli Państwo widzą, że wprowadzany jest obowiązek jazdy na światłach, a samochód jadący na światłach zużywa o 1 l benzyny na 100 km więcej no to ten 1 l to jest zysk dla państwa. Po to ten obowiązek został wprowadzony, a nie w jakiś tam innych celach. Żeby nie było żadnej wątpliwości.’ Wypowiadając się na temat skutków politycznych przypomniał, iż od 1 grudnia kiedy to Polska jest ‘prowincją państwa o nazwie Unia Europejska’ doszło do groźnego jego zdaniem zjawiska, a mianowicie Parlament Europejski uzyskał pewien wpływ. ‘Jest to kupa maniaków, ludzi powyrzucanych z krajowej polityki, którzy przeszkadzali tam komuś, zasłużonych działaczy, których chciano się pozbyć itd. I ci ludzie teraz uzyskali niestety pewien wpływ na politykę. […] Ludzie, o których mówi się bez obrzydzenia. Ja nie potrafię’, tłumaczył konsekwencje utraty suwerenności państwa. ‘Ale skoro żyjemy w demokracji to oczywiście wiadomo, że do władzy dorwali się wariaci, bo lud kocha ludzi, którzy mówią bzdury, ale ładnie[…] Tylko w demokracji takie typy mogą dojść do władzy. W innym ustroju Kwaśniewski byłby działaczem sportowym. […] Także powtarzam żyjemy w takim ustroju i musi być głupio’, dodał.

Nawiązując do tezy, że dzięki przejściu na euro firmy nie będą ponosiły strat na różnicach kursowych Korwin – Mikke stwierdził, iż przypomina mu to słynną zagadkę, którą zadaje się 6-latkom, a mianowicie czy butelka jest do połowy pusta czy do połowy pełna. ‘Często dzieci widzą, że butelka jest do połowy pełna, a jednocześnie nie zdają sobie sprawy, że jest ona do połowy pusta. Zdaniem Mikke jeżeli jedna firma straciła na różnicach kursowych to druga dokładnie tyle samo na nich zyskała. ‘Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, bo ci którzy zarobili siedzą cicho, a ci którzy stracili podnoszą wrzask. W demokracji słyszy się tych, którzy podnoszą wrzask, a nie patrzy się na sprawy takie jakim są.’  Najważniejsza korzyść z nie wprowadzania euro to według Korwina – Mikke wolna konkurencja. Przytoczył artykuł z ‘Economic Review’, którego autor proponował wprowadzenie w jednym państwie różnych walut by wzmocnić wolna konkurencję. ‘Jeżeli zaczyna się dodrukowywać walutę to służy ona tylko jednemu celowi – płaceniu państwu podatków. Wolna konkurencja pomiędzy walutami miałaby spowodować, iż żaden bank nie odważyłby się dodrukowywać waluty, ponieważ ludzie przeszliby natychmiast na walutę, która nie jest dodrukowywana’. Na zakończenie wspomniał, iż zna ludzi z Parlamentu Europejskiego i dokładnie wie czego można po nich oczekiwać jego zdaniem z chwila ujednolicenia waluty natychmiast zacznie się ją dodrukowywać. ‘Ujednolicenie walut to jest tak jak przybicie w łódce gwoździem steru do rufy. Wydawałoby się, że to zapewnia stabilność, ale niestety łódka żeby płynąc powinna mieć ster ruchomy, a nie ster przybity na stałe’.

Po wystąpieniu prezesa Janusza Korwina – Mikke rozgorzała gorąca dyskusja.

 

Dodaj komentarz