Francuski sześciokąt

 Pokazy modowe, luksusowe marki kosmetyków i perfum, Paryż, wieża Eiffla, Luwr, zamki nad Loarą, Łuk Triumfalny, żabie udka, ślimaki, bagietki, gawroszka, Renault, Bordeaux, Alzacja, Carla Bruni, Nicolas Sarkozy, Gérard Depardieu, Catherine Deneuve, Dominique Strauss-Kahn, Liliane Bettencourt… to najczęściej wymieniane pierwsze skojarzenia z Francją.

W pierwszej części spotkania „Poznaj swego francuskiego partnera…” Natalia Michalska, Doradca Centrum Rozwoju Biznesu we Francuskiej Izbie Przemysłowo-Handlowej w Polsce przedstawiła charakterystykę rynku francuskiego. Francuska Izba Przemysłowo-Handlowa w Polsce stanowiąca pomost pomiędzy Francją i Polską jest członkiem Unii takich izb na całym świecie.

 

Francuzi, mając na uwadze, kształt Francji metropolitarnej często nazywają swą ojczyznę „l’Hexagone”, czyli sześciokątem. To największe, najbardziej zróżnicowane państwo Europy Zachodniej (ponad 500 000 km2) dzieli się na 96 departamentów. Obecnie PKB tego kraju wynosi 2, 6 mln $ co sprawia, iż gospodarka francuska zajmuje 2. miejsce w rankingu gospodarek europejskich i 5. miejsce w rankingu światowym. Mimo, że obowiązuje tam 35-godzinny system pracy płaca minimalna jest znacznie wyższa. Francja należy do grupy G8 i wielu liczących się organizacji światowych. Jest to najbardziej uprzemysłowiony kraj świata. Najbardziej rozwinięte gałęzie przemysłu francuskiego to przemysł: spożywczy, kosmetyczny, motoryzacyjny, lotniczy oraz kosmiczny. Francja jest największym na świecie eksporterem energii elektrycznej i drugim na świecie producentem energii jądrowej. Polityka gospodarcza kładzie znaczny nacisk na rozwój technologii, a francuskie produkty charakteryzują się wysoka jakością. Wielu z nas kojarzy ten kraj z dobrami luksusowymi – moda, kosmetyki, perfumiarstwo. Dzięki sektorowi usług tworzone jest aż 70% PKB. Kwota całkowitych inwestycji zagranicznych tego kraju na koniec 2011 roku wyniosła 724 mld Euro. Francja przyciąga też bardzo wielu inwestorów zagranicznych. Głównymi europejskimi partnerami handlowymi Francji są m.in. Wielka Brytania, Holandia i Belgia, a pozaeuropejskimi Stany Zjednoczone oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dla Polski Francja jest trzecim inwestorem zagranicznym, a kwota tych inwestycji ciągle rośnie. Mimo wysokiego uprzemysłowienia nadal pozostaje jednym z najbardziej atrakcyjnych turystycznie krajów świata. Rocznie odwiedza ją około 75 mln osób.

Bordeaux to nie jedyny francuski rejon, w którym produkuje się wina. W Szampanii produkuje się ponad 200 mln butelek szampana rocznie, z czego 40% przeznaczone jest na eksport. Inne słynne francuskie rejony winiarskie to Burgundia oraz Alzacja.

Liczące 4 tysiące hektarów zagłębie węglowe położone w regionie Nord-Pas-de-Calais zostało niedawno wpisane na listę światowego dziedzictwa ludzkości UNESCO. Zaś na południu Francji, w Langwedocji uprawia się ryż. Francja jest bardzo zróżnicowana nie tylko geograficznie i ekonomicznie, ale i kulturowo. Mowa tu oczywiście nie tylko o Francji metropolitarnej, ale i jej regionach i departamentach zamorskich. W Gujanie Francuskiej mieści się Europejska Agencja Kosmiczna, słynące z gardenii tahitańskiej (Monoi) Tahiti i Bora Bora to popularne miejsca wypoczynkowe.

Aspekty kulturowe

Kulturowe aspekty współpracy z francuskim partnerem handlowym omówiła Joanna Bereza,  Doradca Centrum Rozwoju Biznesu we Francuskiej Izbie Przemysłowo-Handlowej w Polsce. Poruszyła m.in. temat różnic międzykulturowych, stereotypów i biznesowego savoir-vivre. Jak wspomniała na wstępie przeciętny Francuz kojarzy Polskę z Lechem Wałęsą, Chopinem, Marią Skłodowską-Curie.

We Francji dochodzi do wielu strajków. W sektorze prywatnym, w przeciwieństwie do państwowego, pracownicy nie muszą informować o strajku.

Francuzi są bardzo dumni ze swych produktów. Słyną z arogancji i nieznajomości języków obcych. Jednak w większych miastach i firmach posługują się językiem angielskim.

Istnieją ogromne różnice kulturowe pomiędzy Francuzami z Paryża, z Południa i Północy. Jednak dla wszystkich mieszkańców tego kraju podczas kontaktów ważnym jest zachowanie odpowiednich form kurtuazji i zwrotów grzecznościowych, w tym grzecznościowy zwrot w liczbie mnogiej „vous” .

W sytuacjach biznesowych witają się poprzez podanie ręki lub pocałunki w policzki (głównie kobiety). Nie ma zwyczaju całowania kobiet w rękę. Często komunikują swe emocje, a temat pieniędzy nie jest tematem tabu. Francuz jest bardzo uporządkowany, a każde swe działanie poprzedza sporządzeniem planu. Dopuszczalne jest przerywanie wypowiedzi interlokutora. To kultura dyskusji. Mają bezpośredni styl komunikacji, a podczas negocjacji kierują się logiką i rozsądkiem. Potrzebują czasu na podjęcie decyzji.

We Francji przełożony jest często partnerem. Nie ma tam olbrzymich różnic w hierarchii pomiędzy pracownikami. Są tam trzy typy kadr: dyrektorzy, pracujące w usługach oraz niezależne.

Bonjour, collaboration…

Warto przygotować informacje o firmie, oferowanych przez nią produktach oraz zagranicznych doświadczeniach firmy. Francuzi wyczuleni są na próbki. Mile widziane są referencje. Pamiętajmy, że to kultura pisania sprawozdań i raportów.

Francuski sposób dystrybucji jest: silnie skoncentrowany, skupia się na cenie i jakości produktu. Duża rolę odgrywają tam agenci handlowi, którzy są zobowiązani do ciągłego negocjowania i zawierania umów sprzedaży, najmu lub świadczenia usług na rzecz zleceniodawcy. Mniej skutecznymi formami ekspansji na rynek francuski jest posiadanie przedstawiciela (pozyskuje klientów, reklamuje, informuje) lub przedstawiciela handlowego (uprawniony do nawiązywania kontaktów handlowych w imieniu zleceniodawcy i proponowania jego produktów).

W trakcie negocjacji Francuzi kierują się logiką i rozsądkiem. Liczą się dla nich argumenty. Na podjęcie decyzji potrzebują czasu, unikają presji. Warto dokładnie zaznajomić się z kontraktem przed jego podpisaniem.

We Francji korespondencja mailowa jest uważana za znacznie mniej ważną od bezpośredniego kontaktu. Umowy ustne są tam respektowane na równi z pisemnymi. Mniej ważna niż w Polsce jest punktualność oraz przestrzeganie praw i regulaminów.

Za słabe strony współpracy z polskimi firmami uważają: ryzyko kursowe, wysoki VAT (we Francji 19, 6%), skomplikowane i często zmieniające się prawo oraz słabą infrastrukturę.

Granica pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym jest bardziej wyraźna niż w Polsce.  Nie należy umawiać się na spotkania w poniedziałki i piątki popołudniu. Zawsze należy umawiać się na spotkania z dużym wyprzedzeniem. Warto zachować punktualność.

Pracuje się pomiędzy 9-12 oraz 14-18. Obowiązuje przerwa na lunch (12-14, godzinna lub dwugodzinna). Pracownicy często wychodzą na posiłek poza biuro. Francuzi bardzo celebrują posiłki. Często prowadzą przy lunchu rozmowy biznesowe-lunchu czy kolacji. Zaproszenie na posiłek jest tam mile widziane, w przeciwieństwie do dawania upominków.

Francuskie posiłki

Śniadanie na słodko

Obiad (pomiędzy 12 a 14)-na ciepło lub sandwich

Kolacja (20-22)-ciepły posiłek w gronie rodzinnym

Deser-często deska serów

Dodaj komentarz