Prawdziwe perły

 pearl1Stare polskie powiedzenie mówi, że do wesela się zagoi. Ja jednak polecam wykorzystanie zabiegów i dermokosmetyków m.in. z perłami by stało się to przed perłowym weselem, czyli 30. rocznicą pożycia małżeńskiego. Od dawien dawna perły uważane były za jeden z najcenniejszych darów boskich. Od zarania dziejów symbolizują tajemnicę i honor. Podczas pobytu w Damaszku znalazłam jubilera specjalizującego się w handlu perłami. W jego sklepie można było zakupić m.in. zestawy z perłami, które w momencie zakupu nadal były w muszli. Perły bowiem (łać. perna-rodzaj konszy morskiej) to twór powstający na wewnętrznej powierzchni muszli lub w ciele wielu mięczaków wytwarzane przez komórki nabłonka płaszcza. Jej ośrodkiem jest jakieś ciało obce takie jak ziarnko piasku lub drobny pasożyt wokół którego koncentrycznie odkłada się substancja perłowa. Perły zawsze były bardzo cenione na Dalekim Wschodzie. W Chinach poławianie słodkowodnych pereł powszechne było już przed I w. p.n.e. W Europie perły stały się popularne w okresie późnego średniowiecza.

IMG_3860_1Perły mają różne kolory i kształty. Ich barwa zależna jest od rodzaju mięczaka i czynników środowiskowych. Każdy z kolorów ma swe symboliczne znaczenie. Biała perła to mądrość, kremowa-sukces, brzoskwiniowa-zdrowie, purpurowa-bogactwo, a czarna miłość.

Głównym komponentem masy perłowej, z której powstają perły jest minerał z gromady węglanów o nazwie aragonit. Często zawiera on domieszki pierwiastków, także tych z ziem rzadkich. Perły zawiera także niewielkie ilości organicznego polimeru nazwanego konchioliną (łać. conchyolinum, od concha–mięczak lub muszla). Perłowe białka i aminokwasy odżywiają i nawilżają skórę. Perła będąc źródłem soli wapnia, magnezu, sodu, krzemu i fosforu łagodzi podrażnienia, działa przeciwbakteryjne i przyspiesza odnowę skóry. Demokosmetyki z dodatkiem proszku perłowego mają właściwości rozjaśniające. Po ich zastosowaniu cera nabiera jasnego, świetlistego kolorytu. Po prostu, wygląda promiennie i świeżo. Przekonałam się o tym niedawno na własnej skórze podczas przygotowań się do sesji zdjęciowej. Zazwyczaj podczas robienia zdjęć mam problem z pozbyciem się postarzających cieni pod oczami. Nakładanie przez wizażystkę kolejnych porcji korektora rozświetlającego obciąża skórę. Tym razem postanowiłam więc rozpocząć przygotowania od wizyty w renomowanym salonie kosmetycznym BeautifulSkin w Gliwicach, gdzie poddałam się kompleksowemu zabiegowi pielęgnacyjnemu z wykorzystaniem mezoterapii bezigłowej, preparatów na bazie kwasu hialuronowego oraz nawilżającej perłowej maski płatowej wyprodukowanej z wykorzystaniem nanotechnologii. Efekt gwarantowany!

Fisherowa1_1Fisherowa2_1Fisherowa3_1Fisherowa4_1

 Maya M. Kowalczyk

Czytaj także: http://business-relations.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1089:pera-kosmetologii-estetycznej&catid=68:babie-lato&Itemid=97

Dodaj komentarz